Dyrektorzy szpitali z regionu częstochowskiego uważają, że warunki finansowe, zaproponowane im w aneksach do umów, zawartych z Narodowym Funduszem Zdrowia, "nie przystają do rzeczywistości".
We wspólnym liście, wystosowanym w czwartek do dyrektora śląskiego oddziału NFZ, zapowiedzieli, że nie będą indywidualnie uczestniczyć w negocjacjach, tylko wystąpią w nich wspólnie i z udziałem przedstawicieli regionu, ze względu na "zagrożenie bezpieczeństwa zdrowotnego jego mieszkańców".
"Pragniemy zaznaczyć, że na podstawie obecnego kontraktu żaden ze szpitali naszego regionu nie zbilansował swojej działalności w 2007 r. Ponadto, propozycje aneksów opracowane zostały na podstawie trzech najbardziej niekorzystnych dla naszych szpitali miesięcy ubiegłego roku. Jednocześnie zaproponowany wzrost wartości punktu do 11 zł w żaden sposób nie rekompensuje zmniejszenia ich liczby" - napisali szefowie częstochowskich szpitali.
"Przyjęcie takich warunków, przy uwzględnieniu inflacji oraz stałego wzrostu kosztów spowoduje dalsze zadłużanie szpitali oraz ograniczenie dostępności świadczeń zdrowotnych dla mieszkańców naszego regionu. Tymczasem spadek bezrobocia, wzrost wynagrodzeń oraz wzrost składki na ubezpieczenie zdrowotne znacznie zwiększył wysokość wpływów do budżetu Narodowego Funduszu Zdrowia" - dodali.
Za niezrozumiały uznali więc fakt zaproponowania aneksów do kontraktów na poziomie niższym od ubiegłorocznego.
Dyrektorzy postulują m.in., by kontrakt na 2008 r. został powiększony o faktyczne wykonanie usług w 2007 r. oraz uwzględniał rzetelną kalkulację nowych, właśnie otwartych dziedzin działalności medycznej, wynikających z faktycznych potrzeb mieszkańców. Chcą też, by globalna liczba punktów przekazywana na świadczenia medyczne w całym subregionie częstochowskim nie była niższa niż w 2007 r., z uwzględnieniem aneksów.
Jednocześnie poinformowali dyrektora śląskiego oddziału NFZ, że nie będą prowadzić indywidualnych negocjacji w sprawie kontraktowania świadczeń zdrowotnych. "Wszelkie rozmowy prowadzić będziemy jedynie w gronie przedstawicieli naszego regionu lub osób przez nas upoważnionych. Powyższe wynika z zagrożenia bezpieczeństwa zdrowotnego mieszkańców naszego regionu" - dodali.
W piątek list dyrektorowi ma przekazać wiceprezydent Częstochowy Zdzisław Jacek Betnarski i wicestarosta częstochowski Janusz Krakowian. (PAP)
lun/ bno/ jra/
