Rzecznik rządu Jan Dziedziczak poinformował we wtorek wieczorem PAP, iż premier Jarosław Kaczyński, na trwającym posiedzeniu klubu PiS, powiedział, że dymisja Ludwika Dorna (z funkcji wicepremiera) nie jest przesądzona.
Wieczorne Fakty TVN podały, że dowiedziały się ze źródła zbliżonego do rządu, iż ministrowie gabinetu J.Kaczyńskiego otrzymali informację, iż Dorn do rządu już nie wróci.
Sam premier pytany dziennikarzy przed posiedzeniem klubu, czy Dorn wróci, czy nie, z urlopu odpowiedział: "Jest to kwestia do rozważenia". Zaznaczył, że będzie jeszcze rozmawiał z Dornem. "Nie jestem zadowolony, że list, który traktowałem jako osobisty został opublikowany. Byłem tym bardzo niemile zaskoczony - dodał premier.
Dopytywany, czy istnieje prawdopodobieństwo, że Dorn odejdzie z rządu powiedział: "Nie chcę mówić o prawdopodobieństwie".
Szef klubu parlamentarnego PiS Marek Kuchciński powiedział PAP przed posiedzeniem klubu, że rozmawiał telefonicznie z wicepremierem Dornem, który zaprzeczył, jakoby poinformował kogokolwiek, iż nie wróci do rządu.
TVN24 podała nieoficjalną informację, że Dorn ma też przestać być członkiem PiS. Sekretarz generalny PiS Joachim Brudziński powiedział PAP, że nie ma żadnych informacji, jakoby Dorn miał odejść z partii.(PAP)
ann/hgt/ la/ woj/