Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Dziennik: Rosja i NATO chcą współpracować w utylizacji starej amunicji

0
Podziel się:

Rosja i NATO przygotowują umowę o współpracy w utylizacji starej broni i
amunicji - informuje w poniedziałek rosyjski dziennik "Kommiersant", powołując się na źródła w
ministerstwie obrony w Moskwie i kwaterze głównej NATO w Brukseli.

Rosja i NATO przygotowują umowę o współpracy w utylizacji starej broni i amunicji - informuje w poniedziałek rosyjski dziennik "Kommiersant", powołując się na źródła w ministerstwie obrony w Moskwie i kwaterze głównej NATO w Brukseli.

Gazeta podaje, że na mocy tego porozumienia rosyjskie arsenały byłyby niszczone za pieniądze Rosji, ale przy zastosowaniu technologii Sojuszu Północnoatlantyckiego.

"Rosja liczy, że w ten sposób radykalnie zmniejszy liczbę eksplozji w składach amunicji, a NATO - że poprawi stosunki z Moskwą, które uległy pogorszeniu na tle rozbieżności w sprawie obrony przeciwrakietowej" - wskazuje "Kommiersant".

Dziennik ocenia, że jeśli umowa zostanie podpisana, to będzie to najważniejszy projekt Rosji i NATO od zawarcia porozumienia w sprawie Afganistanu.

Według "Kommiersanta" stosowne rozmowy są prowadzone od kilku miesięcy. Ze strony Rosji prowadzi jej wicepremier Dmitrij Rogozin, były ambasador przy Sojuszu; ożywiły się po niedawnej zmianie na stanowisku ministra obrony.

Gazeta przekazuje, że przed końcem tego roku eksperci rosyjskiego resortu obrony mogą odwiedzić fabrykę do utylizacji amunicji w Yahshihan w prowincji Kirikkale, w środkowej Turcji, po czym określona zostanie forma współpracy i przygotowany projekt umowy między rządem Rosji a natowską Agencją ds. Zabezpieczenia Eksploatacji Sprzętu i Zaopatrzenia (NAMSA).

Jest to druga próba nawiązania przez Rosję i NATO współpracy przy utylizacji broni i amunicji. Pierwszą podjęły w 2005 roku w ramach OBWE. 40 proc. kosztów gotowe były wtedy pokryć USA. Jednak strony nie doszły wówczas do porozumienia.

Współpracę taką Sojusz prowadzi już z Ukrainą. Obejmuje ona utylizację amunicji, broni strzeleckiej i przenośnych wyrzutni rakiet przeciwlotniczych.

"Jeśli to, co zobaczymy w Yahshihan, nas zadowoli, to zdecydujemy o współpracy z NATO przy budowie podobnej fabryki na terytorium Federacji Rosyjskiej" - oświadczyło cytowane przez "Kommiersanta" źródło w sztabie generalnym sił zbrojnych Rosji. Zaznaczyło, że stronę rosyjską interesują technologie; finansować projekt może samodzielnie.

Pełniący obowiązki stałego przedstawiciela FR przy NATO Nikołaj Korczunow sprecyzował, że stronie rosyjskiej zależy na pozyskaniu technologii utylizacji pocisków najbardziej skomplikowanych klas - z ciekłymi, plastycznymi i elastycznymi materiałami wybuchowymi - oraz głowic kasetowych i kumulacyjnych.

Dziennik informuje, że wyniki wizyty rosyjskich specjalistów w Yahshihan prawdopodobnie zostaną omówione na posiedzeniu Rady NATO-Rosja na szczeblu ministrów obrony, planowanym na początek 2013 roku.

Jak podaje "Kommiersant", w FR 90 proc. amunicji niszczone jest przez wojsko, a tylko 10 proc. - w wyspecjalizowanych zakładach. W Rosji rocznie powinno być utylizowane 2 mln ton amunicji, jednak przemysł jest w stanie zniszczyć tylko 300 tys. ton.

Co roku w składach amunicji, usytuowanych często w pobliżu miast, dochodzi do poważnych wypadków. Tylko w tym roku w wojskowych składach miało miejsce sześć eksplozji, w których 16 żołnierzy zginęło, a 23 zostało rannych.

Z Moskwy Jerzy Malczyk (PAP)

mal/ mmp/ kar/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)