Amerykański dziennikarz James Foley, o którego zaginięciu w Syrii informowano pół roku temu, znajduje się w rękach reżimu Baszara el-Asada i jest więziony pod Damaszkiem - poinformował w piątek w Bostonie rzecznik rodziny Foleya.
39-letni dziennikarz był niezależnym reporterem pracującym m.in. dla portalu internetowego GlobalPost i agencji AFP. Zaginął w listopadzie ubiegłego roku.
"Sądzimy, że Jim został zatrzymany przez proreżimową milicję znaną jako Szabiha, a następnie przekazany rządowym siłom syryjskim" - powiedział Phil Balboni, prezes i współzałożyciel portalu GlobalPost skupiającego się na sprawach międzynarodowych.
"Na podstawie różnych doniesień z niezależnych, zaufanych i wiarygodnych źródeł, można sądzić, że Jim jest obecnie przetrzymywany przez władze syryjskie" - dodał Balboni, który jest też rzecznikiem rodziny Foleya.
Te nowe informacje utwierdzają nas w nadziei, że Jim zostanie zwolniony i to szybko - powiedział szef agencji AFP Emmanuel Hoog.
Według Balboniego ośrodek, w którym przebywa Foley, znajduje się pod Damaszkiem w strefie kontrolowanej przez siły rządowe.
Dziennikarz miał zostać zatrzymany 22 listopada 2012 roku przez uzbrojonych ludzi w prowincji Idlib na północy Syrii. (PAP)
klm/ ap/
13731926