Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na

Egipt: Opozycja rozważa wycofanie się z drugiej tury wyborów

0
Podziel się:

Egipska opozycja poinformowała w środę, że rozważa wycofanie się z
drugiej tury wyborów. Oficjalne wyniki pierwszej tury niedzielnych wyborów parlamentarnych wskazują
na przygniatającą wygraną rządzącej od lat krajem partii prezydenta Hosniego Mubaraka.

Egipska opozycja poinformowała w środę, że rozważa wycofanie się z drugiej tury wyborów. Oficjalne wyniki pierwszej tury niedzielnych wyborów parlamentarnych wskazują na przygniatającą wygraną rządzącej od lat krajem partii prezydenta Hosniego Mubaraka.

Wyniki wyborów ogłoszono w nocy z wtorku na środę.

Jak pisze agencja AFP, Partia Narodowo-Demokratyczna (PND) prezydenta Mubaraka zdobyła 209 z 221 miejsc obsadzonych podczas pierwszej tury. Według agencji Reutera, powołującej się na rządowy dziennik "Al-Ahram", łącznie obsadzono 226 miejsc. Laicka opozycja zdobyła pięć miejsc, a kandydaci niezależni - siedem.

Ani jednego mandatu nie zdobyło Bractwo Muzułmańskie - największe ugrupowanie opozycyjne w kończącym kadencję parlamencie, które oskarża władze o nękanie i oszustwa wyborcze.

Bractwo rozważa wycofanie się z drugiej tury wyborów. "Zdania są podzielone" w tej kwestii, a decyzja zostanie ogłoszona jeszcze w środę - powiedział AFP Esam el-Erian z islamskiej partii.

Druga tura wyborów odbędzie się 5 grudnia. Zostanie w niej wyłonionych ponad 280 deputowanych. Władza ustawodawcza w Egipcie należy do jednoizbowego Zgromadzenia Ludowego wybieranego na pięcioletnią kadencję. Ma w nim zasiąść 518 deputowanych, z czego 508 z wyborów powszechnych i 10 mianowanych przez prezydenta.

Podczas drugiej tury PND będzie walczyła o 275 mandatów, a Bractwo Muzułmańskie, o ile się nie wycofa się z wyborów, o 26 miejsc, choć w kończącym kadencję Zgromadzeniu Ludowym posiada niemal jedną piątą mandatów.

Według Komisji Wyborczej frekwencja wynosiła 35 proc., czyli o 10 proc. więcej niż wcześniej ogłaszały państwowe media. Źródła niezależne szacują frekwencję na 15 proc.

Jeszcze przed ogłoszeniem wyników głosowania Biały Dom skrytykował wybory, wskazując m.in. na liczne nieprawidłowości w lokalach wyborczych, ograniczenia wolności słowa i prasy czy brak zagranicznych obserwatorów. (PAP)

jhp/ ro/

7809165 7809131 arch.

wybory
wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)