Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Eksperci o polsko-niemieckich konsultacjach międzyrządowych

0
Podziel się:

Fakt, że w ważnych sprawach dla UE odbywają
się konsultacje rządów polskiego i niemieckiego ma istotne
znaczenie dla pozycji tych krajów w Europie - uważa dyrektor PISM
dr Sławomir Dębski. Z kolei prof. Włodzimierz Borodziej ocenił, że
wtorkowe spotkanie świadczy o normalizacji stosunków między Polską
i Niemcami.

Fakt, że w ważnych sprawach dla UE odbywają się konsultacje rządów polskiego i niemieckiego ma istotne znaczenie dla pozycji tych krajów w Europie - uważa dyrektor PISM dr Sławomir Dębski. Z kolei prof. Włodzimierz Borodziej ocenił, że wtorkowe spotkanie świadczy o normalizacji stosunków między Polską i Niemcami.

Kanclerz Angela Merkel i premier Donald Tusk zadeklarowali we wtorek w Warszawie, na trzy dni przed szczytem UE w Brukseli, że są powody do "ostrożnego optymizmu" w sprawie pakietu klimatyczno- energetycznego. Tusk zapewnił, że polskie weto do pakietu jest ostatecznością.

Merkel wyraziła oczekiwanie, że rozpoczynający się w czwartek szczyt UE zakończy się porozumieniem wszystkich krajów członkowskich. "Wiele spraw należy jeszcze wyjaśnić, ale możemy sobie pozwolić na ostrożny optymizm" - dodała.

"Bliska współpraca polsko-niemiecka daje szansę na zdecydowanie skuteczniejsze oddziaływanie obydwu państw wewnątrz UE, wpływanie na jej politykę, przekonywanie partnerów w UE do swojego stanowiska, co buduje pozycje tych państw w Europie" - powiedział we wtorek PAP Dębski.

W jego ocenie, w głównym przedmiocie dyskusji wewnątrz Unii jakim jest pakiet energetyczno-klimatyczny, zarysowuje się ostatnio zbieżność stanowisk obydwu rządów.

"Z punktu widzenia Polski, Niemiec oraz innych krajów członkowskich UE, najistotniejsze znaczenie ma to, jaką politykę wypracują państwa członkowskie w zakresie pakietu klimatycznego. A tak się składa, że stanowisko Polski i Niemiec w tym zakresie zaczyna być do siebie zbliżone" - podkreślił Dębski.

Jak zaznaczył, podobne stanowisko Berlin i Warszawa reprezentują także w kwestii przeciwdziałania kryzysowi finansowemu.

"To siłą rzeczy zbliża oba rządy i wydaje się, że ta tendencja może doprowadzić do ukształtowania się stałej współpracy na szczeblu UE między Polską a Niemcami" - dodał.

Tymczasem prof. Borodziej podkreśla, że tego typu konsultacje międzyrządowe przeważnie nie dają wielkich rezultatów. Ale, jak dodał, takie kontakty robocze powinny odbywać się między rządami regularnie.

Podkreślił, że to rząd Donalda Tuska doprowadził do "powrotu normalności" w stosunkach polsko-niemieckich. Jak dodał, obecny premier jest, w przeciwieństwie do swojego poprzednika, "otwarty na rozmowy" z naszymi zachodnimi sąsiadami.

"Sądzę, że rząd Jarosława Kaczyńskiego nie był zainteresowany żeby stosunki z Niemcami były normalne" - powiedział.

Według prof. Borodzieja, nie jest przypadkiem, iż ani podczas spotkania w Berlinie szefów MSZ obu krajów w ubiegłym tygodniu, ani podczas wtorkowych konsultacji w Warszawie, nie były poruszane tematy kontrowersyjne, jak np. budowa Gazociągu Północnego.

"To też należy do normalności, że sąsiedzi mają różne poglądy na jakąś sprawę. Jeżeli nie można rozwiązać jakiegoś problemu, to można z nim poczekać" - ocenił.(PAP)

agy/tgo/ par/ woj/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)