Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na

Eksperci: uwzględnić rolę społeczeństwa w bezpieczeństwie

0
Podziel się:

#
dochodzi więcej wypowiedzi Stanisława Kozieja i Andrzeja Karkoszki
#

# dochodzi więcej wypowiedzi Stanisława Kozieja i Andrzeja Karkoszki #

09.03. Warszawa (PAP) - Bezpieczeństwo jest nie tylko kwestią militarną, ale także gospodarczą, energetyczną i społeczną; system bezpieczeństwa wymaga konsolidacji - mówili w piątek eksperci Strategicznego Przeglądu Bezpieczeństwa Narodowego.

Czwarta plenarna sesja komisji SPBN rozpoczęła się przy udziale prezydenta Bronisława Komorowskiego. Swój raport i rekomendacje zaprezentował ostatni z czterech zespołów wchodzących w skład komisji - zespół systemu bezpieczeństwa narodowego.

Przewodniczący zespołu Andrzej Karkoszka zwrócił uwagę, że podczas gdy dawniej bezpieczeństwo postrzegano głównie jako kwestię militarną, obecnie najważniejsze staje się "reagowanie kryzysowe, a być może sprawy ekonomiczne, finansowe".

"Myślą przewodnią, która przewijała się w czasie dzisiejszej konferencji, było przekonanie, że konieczna jest konsolidacja różnych ogniw systemu bezpieczeństwa państwa w jeden spójny, skoordynowany, dobrze funkcjonujący system" - powiedział szef BBN Stanisław Koziej.

Karkoszka zaznaczył, że "wszystkie elementy organizacyjne takiego systemu istnieją i działają", a system dowiódł sprawności po katastrofie kolejowej pod Szczekocinami. "Jednocześnie stwierdziliśmy, że wiele tych instytucji nie jest w pełni ze sobą powiązanych, w wielu aspektach mogą się powielać, są sytuacje niejasności, kto powinien zarządzać systemem narodowego bezpieczeństwa" - dodał Karkoszka.

Szef zespołu podkreślił, że "system bezpieczeństwa jest dziś znacznie szerszy niż był rozumiany kilkanaście lat temu - dziś elementy dotyczące społecznych aspektów, takich jak edukacja, wykorzystanie postaw obywatelskich, mają ogromne znaczenie dla poczucia bezpieczeństwa obywatela".

Karkoszka dodał, że uwarunkowania zewnętrzne - regulacje prawne UE i NATO - coraz bardziej wpływają na system bezpieczeństwa Polski, a odpowiedzialne za bezpieczeństwo struktury państwa wymagają zmian, bo ich kompetencje często się dublują.

Były szef MSWiA, obecnie wykładowca Krzysztof Janik, powiedział, że zespół rekomenduje integrację służb ratowniczych - Państwowej Straży Pożarnej, Państwowego Ratownictwa Medycznego i Lotniczego Pogotowia Ratunkowego. Według Janika katastrofa kolejowa pod Szczekocinami potwierdziła słuszność tej koncepcji. "Chcemy zaproponować zmniejszenie liczby służb analityczno-informacyjnych, unikając nazwy +służby specjalne+. Niektóre powinny wycofać się z uprawnień procesowych i śledczych" - dodał Janik. Postulował też zintegrowanie służb ochrony granic i kontroli migracji.

Waldemar Kitler z Akademii Obrony Narodowej ocenił, że działania ratownicze po katastrofie kolejowej dowodzą, że państwowy system ratowniczy jest dobrze zorganizowany. Za adekwatne do potrzeb uznał też struktury bezpieczeństwa ośrodka prezydenckiego, stwierdził natomiast, że większych kompetencji w tej dziedzinie potrzebuje Rada Ministrów, a "Rządowe Centrum Bezpieczeństwa powinno stać się rządowym centrum bezpieczeństwa narodowego".

Prof. Andrzej Rychard z IFiS PAN mówił o społecznych czynnikach ważnych dla bezpieczeństwa. Wskazał na "zahamowanie merytokracji" - sytuację, gdy rosnąca liczba osób z wyższym wykształceniem nie może znaleźć pracy odpowiadającej ich kwalifikacjom. W efekcie - mówił Rychard - powstaje nowa, sfrustrowana grupa społeczna, czynnik potencjalnie destabilizujący. "Z drugiej strony nierówności społeczne w Polsce są w dużej mierze akceptowane, co może być czynnikiem stabilizującym" - dodał.

"System wydaje się tkwić w dawnym rozumieniu konfliktu jako wielkiego strajku, tymczasem są nowe formy wyrażania niezadowolenia - nie otwarty bunt, lecz migracja lub ucieczka w sferę nieformalną. Sprzeciw wobec ACTA, protesty lekarzy i farmaceutów pokazują, że konflikt z czysto materialnej przenosi się w sferę społeczną; płaszczyznami konfliktu stają się nierówny dostęp do wolności, informacji, zdrowia i edukacji" - powiedział Rychard.

Zwrócił uwagę na "potencjalnie silny, lecz niewykorzystany sektor organizacji pozarządowych (NGO), których rozproszenie może być właściwym sposobem radzenia sobie z rozproszonymi zagrożeniami". Rychard zalecił, by w bezpieczeństwie państwa uwzględnić rolę NGO, w tym think tanków.

Socjolog podkreślił, że społeczeństwo nie obawia się zagrożeń dawnego typu, np. militarnych: "Są to raczej zagrożenia nieintencjonalne - przekonanie, że prędzej coś się stanie niż coś nam ktoś zrobi".

Maciej Marszałek z AON przedstawił rekomendacje dotyczące znaczenia gospodarki w systemie bezpieczeństwa. W kwestiach bezpieczeństwa energetycznego zespół rekomenduje zwiększenie efektywności energetycznej, dywersyfikację źródeł energii, rozwój energii odnawialnych, zwiększenie konkurencyjności rynków paliw i energii oraz zmniejszenie niekorzystnego wpływu energetyki na środowisko.

Przeprowadzenie Strategicznego Przeglądu Bezpieczeństwa Narodowego zlecił prezydent Bronisław Komorowski. Zadaniem przeglądu jest całościowa - wykraczająca poza aspekt militarny - ocena bezpieczeństwa narodowego. W skład komisji SPBN wchodzą cztery zespoły: interesów narodowych i celów strategicznych; oceny środowiska bezpieczeństwa; koncepcji działania i zespół systemu bezpieczeństwa narodowego.

Na czele komisji przygotowującej przegląd stoi szef BBN, który odpowiada też za jego przeprowadzenie.

Po piątkowej sesji plenarnej odbędzie się spotkanie podsumowujące prace wszystkich zespołów. Do czerwca ma powstać raport - niejawny dokument dla władz państwa, a na jego podstawie zostanie opracowana biała księga bezpieczeństwa narodowego. Rezultatem prac SPBN będzie nowa strategia bezpieczeństwa narodowego.(PAP)

brw/ ral/ bno/ jra/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)