Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na

Ekspert: rada rodziców to ciało opiniodawczo-doradcze w szkole

0
Podziel się:

Obowiązkowe w szkołach rady rodziców to ciała tylko opiniodawczo-doradcze,
a realny wpływ na działanie szkół mogą mieć rady szkoły, tymczasem większość rodziców nie rozróżnia
tych ciał - zauważa pedagog prof. Bogusław Śliwerski.

Obowiązkowe w szkołach rady rodziców to ciała tylko opiniodawczo-doradcze, a realny wpływ na działanie szkół mogą mieć rady szkoły, tymczasem większość rodziców nie rozróżnia tych ciał - zauważa pedagog prof. Bogusław Śliwerski.

Śliwerski, który jest wykładowcą Chrześcijańskiej Akademii Teologicznej i Akademii Pedagogiki Specjalnej im. Marii Grzegorzewskiej w Warszawie, mówił o tym podczas piątkowego posiedzenia Rady Rodziców przy Ministrze Edukacji Narodowej w Warszawie.

Zgodnie z ustawą o systemie oświaty utworzenie rady rodziców w szkole publicznej jest obowiązkowe i takie rady są w każdej szkole. W skład rad rodziców wchodzą przedstawiciele rodziców uczniów uczących się w danej szkole.

Natomiast tworzenie rad szkoły nie jest obowiązkowe. W skład rady szkoły wchodzą obok przedstawicieli rodziców także przedstawiciele nauczycieli i uczniów, członkiem tej rady nie może być nikt z dyrekcji szkoły.

"Dyrektor szkoły może, ale nie musi liczyć się z opinią, zdaniem lub propozycjami rady rodziców, natomiast musi uznać wszystkie uchwały rady szkoły. Zgodnie z prawem, to nie rada rodziców, lecz rada szkoły jest ciałem kontrolno-oceniającym i z tego tytuły ma wiele uprawnień" - zaznaczył Śliwerski.

Te uprawnienia to m.in. opiniowanie kandydata na stanowisko dyrektora szkoły, opiniowanie pracy dyrektora szkoły, wniosków dyrektora w sprawie odznaczeń i nagród. Rada szkoły opiniuje też wnioski o innowacje i eksperymenty edukacyjne i pedagogiczne, a także - podobnie jak rada rodziców - opiniuje plan finansowy szkoły, plan pracy szkoły.

"W ustawie o systemie oświaty, jeśli chodzi o rady szkoły, znalazł się bardzo ważny zapis brzmiący: +opiniuje inne ważne sprawy istotne dla szkoły+, czyli rada szkoły może sama rozstrzygnąć, co jest dla niej ważne i czym trzeba się w danej szkole zająć. Rada szkoły może z własnej inicjatywy oceniać sytuację i stan szkoły, może wnioskować też do kuratora o zbadanie sytuacji w szkole, zbadanie działań dyrektora szkoły lub konkretnego nauczyciela. To niezwykle silny przywilej" - ocenił Śliwerski.

"Dopiero utworzenie rady szkoły daje rodzicom rzeczywisty wpływ na życie wewnątrzszkolne" - podkreślił.

Według eksperta nie ma danych zbiorczych dotyczących liczby szkół, w których działają rady szkoły. Śliwerski przytoczył wyniki własnych badań przeprowadzonych w 2005 r. w Łodzi; wówczas w tym mieście tylko w 12 proc. szkół działały rady szkoły.

Rada Rodziców przy Ministrze Edukacji Narodowej jest ciałem opiniodawczo-doradczym. Powołana została w marcu tego roku. W skład Rady Rodziców wchodzą przedstawiciele organizacji pozarządowych oraz innych podmiotów zrzeszających rodziców.

Posiedzenie Rady Rodziców poprzedziło rozpoczętą w piątek w Warszawie dwudniową konferencję "Rodzice jako wolontariusze i uczestnicy edukacji swoich dzieci". W ramach konferencji przewidziano m.in. warsztaty dla uczniów szkół podstawowych z udziałem rodziców i nauczycieli oraz liczne spotkania z ekspertami. (PAP)

dsr/ hes/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)