Ekwadorski Sąd Najwyższy w czwartek utrzymał w mocy kontrowersyjny wyrok 3 lat więzienia i grzywny w wysokości 40 milionów dolarów dla kierownictwa redakcji i dziennikarza opozycyjnej gazety "El Universo", skazanych za zniesławienie prezydenta Rafaela Correi.
Podczas prawie 14-godzinnej rozprawy Correa był obecny na sali sądowej. Werdykt wydany po dwugodzinnych obradach skład sędziowskiego nie podlega odwołaniu.
Obrona nazwała proces farsą i oskarżyła szefa państwa o obalanie systemu prawnego. Według niej autorem oryginalnego werdyktu był adwokat prezydenta.
Correa z kolei ocenił, że "werdykt zmieni historię". "Stwarza on precedens nie tylko w Ekwadorze, ale w całej Ameryce" - podkreślił.
W marcu 2011 r. Correa wytoczył opozycyjnemu "El Universo" proces o złamanie ustawy "o nieposzanowaniu" prezydenta. Trzej przedstawiciele kierownictwa redakcji i jeden dziennikarz zostali skazani na trzy lata więzienia i grzywnę w wysokości 40 milionów dolarów.
Prezydent, który pozostaje w bardzo napiętych stosunkach z głównymi prywatnymi mediami w Ekwadorze, zakwestionował prawdziwość artykułu, w którym "El Universo" zarzucił mu, że wydał wojsku rozkaz otwarcia ognia w kierunku szpitala, w którym internowano go podczas nieudanej próby zamachu stanu 30 września 2010 r., podjętej przez policję w obronie jej interesów zawodowych. Ponadto dziennik wielokrotnie nazywał go dyktatorem.
Obrona i międzynarodowe organizacje praw człowieka oraz stowarzyszenia prasowe twierdzą, że Correa miał na celu doprowadzenie opozycyjnej gazety do bankructwa, a proces był częścią skoordynowanej kampanii uciszania krytyków władzy i ograniczania wolności słowa.
Socjalistyczny prezydent Correa cieszy się 70-procentowym poparciem i jest jednym z najbardziej popularnych liderów w Ameryce Łacińskiej.
W środę, gdy rozpoczynała się rozprawa, zwolennicy prezydenta palili egzemplarze "El Universo". Doszło do starć z przeciwnikami szefa państwa, którzy nieśli transparenty z napisem: "Nie dla dyktatury".
Ustawy "o nieposzanowaniu" były wprowadzane w Ekwadorze w latach rządów (1972-1978) junt wojskowych, podobnie, jak w wielu innych krajach Ameryki Łacińskiej. W większości z nich, m.in. w Brazylii i Urugwaju, zostały unieważnione po przywróceniu demokracji.(PAP)
jhp/ ro/
10805056 10804808 10804997