Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Europejska Unia Nadawców do prezydenta ws. abonamentu

0
Podziel się:

Nowelizacja polskiej ustawy abonamentowej
stawia pod znakiem zapytania przyszłość mediów publicznych i
możliwość wypełniania przez nie misji - napisał w liście do
prezydenta Lecha Kaczyńskiego szef Europejskiej Unii Nadawców
(EBU) Fritz Pleitgen.

Nowelizacja polskiej ustawy abonamentowej stawia pod znakiem zapytania przyszłość mediów publicznych i możliwość wypełniania przez nie misji - napisał w liście do prezydenta Lecha Kaczyńskiego szef Europejskiej Unii Nadawców (EBU) Fritz Pleitgen.

Uchwalona na początku maja przez Sejm nowelizacja ustawy o opłatach abonamentowych rozszerza katalog osób, które będą zwolnione z opłacania abonamentu. Gdyby prezydent ustawę podpisał, abonamentu nie musieliby płacić m.in. emeryci i trwale niezdolni do pracy renciści. Według szacunków Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji na skutek nowelizacji media publiczne straciłyby rocznie ok. 240 mln zł.

W poniedziałek upływa termin, w którym prezydent Kaczyński ma zdecydować czy podpisze, zawetuje, czy też skieruje nowelizację do Trybunału Konstytucyjnego.

W liście do polskiego prezydenta (który w piątek otrzymała PAP) szef EBU krytykuje nowelizację, podkreślając, że rozszerza ona grono zwolnionych z płacenia abonamentu, co "drastycznie i ze skutkiem natychmiastowym (ustawa ma wejść w życie w ciągu 30 dni) obniży wysokość finansowania TVP i Polskiego Radia z publicznych środków", a jednocześnie nie wskazuje ona żadnego źródła pokrycia tej straty finansowej.

Jak podkreślił Pleitgen, takie rozwiązanie "poważnie ograniczy możliwości wypełniania przez TVP i Polskie Radio określonej ustawowo misji publicznej".

"Projekt nowelizacji wyraźnie lekceważy zarówno europejskie - i jak sądzę, także polskie - standardy prawne" - napisał szef EBU do prezydenta Kaczyńskiego.

Pleitgen podkreślił, że nie jest jego zamiarem ingerowanie w wewnętrzne sprawy naszego państwa, ale sprawa finansowania polskich mediów publicznych ma szczególną wagę ze względu na dużą rolę, jaką odgrywają one w ramach EBU.

W oświadczeniu przesłanym PAP Pleitgen napisał dodatkowo, że "TVP i Polskie Radio powinny dysponować należytymi środkami, które pozwolą im wypełniać misję publiczną". Tymczasem - jak podkreślił - zaproponowana legislacja drastycznie ogranicza finansowanie mediów publicznych, co stoi w sprzeczności z europejskimi standardami.

"Dlatego zwróciłem się w tej sprawie do prezydenta Kaczyńskiego" - oświadczył Pleitgen.

Dodał, że niemal na całym kontynencie media publiczne są finansowane ze środków publicznych, a w szczególności opłat abonamentowych i środków komercyjnych. "System ten sprawdził się jako bardzo efektywny. BBC, który jest uznawany za najlepszy kanał na świecie, jest finansowany w przeważającej mierze z abonamentu. To sprawia, że może być niezależny od sił rynkowych oraz polityków" - oświadczył Pleitgen.

"Obawiam się, że rozwiązania proponowane przez parlament przyniosą bardzo negatywne skutki nie tylko dla TVP i Polskiego Radia, lecz także dla ich widzów i słuchaczy. A każdym razie rozwiązania te nie odpowiadają europejskim standardom" - stwierdził szef EBU.

"Prezydent RP zrobi z moimi uwagami co uzna za stosowne. Ja muszę podejmować wszelkie działania dla dobra mojej organizacji i wspierania jej członków. To normalne, demokratyczne zachowanie" - dodał.

Swoje obawy co do zmian w finansowaniu mediów publicznych w Polsce szef EBU wyraził już wcześniej w liście do marszałka Senatu Bogdana Borusewicza. Pleitgen szczegółowo wyliczał wówczas, że polski projekt nie jest poparty szczegółową analizą wpływu finansowego oraz oceną całościowych potrzeb finansowych polskich nadawców publicznych.

Europejska Unia Nadawców jest największym stowarzyszeniem nadawców na świecie. Została założona w 1950 r. jako organizacja skupiająca publiczne (niekomercyjne) stacje radiowe i telewizyjne Europy Zachodniej w celu wymiany realizowanych programów i wspólnej produkcji audycji dla widzów w wielu krajach. W 1990 r. do EBU zostały przyjęte publiczne stacje krajów postkomunistycznych.(PAP)

js/ wkr/ gma/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)