Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na

Europoseł interweniuje ws. podróżnika zatrzymanego w Afryce

0
Podziel się:

Europoseł PiS Konrad Szymański złożył w piątek interpelację do Komisji
Europejskiej i Wysokiej Przedstawiciel UE ds. Polityki Zagranicznej ws. zatrzymanego w Republice
Środkowoafrykańskiej poznańskiego podróżnika Macieja Pastwy. W sprawę zaangażowane jest MSZ.

Europoseł PiS Konrad Szymański złożył w piątek interpelację do Komisji Europejskiej i Wysokiej Przedstawiciel UE ds. Polityki Zagranicznej ws. zatrzymanego w Republice Środkowoafrykańskiej poznańskiego podróżnika Macieja Pastwy. W sprawę zaangażowane jest MSZ.

Maciej Pastwa jako przedstawiciel Fundacji im. Kazimierza Nowaka miał w jednej z miejscowości niedaleko Bangi w Republice Środkowoafrykańskiej pomóc w budowie studni dla miejscowej ludności.

"Zostałem zatrzymany w niedzielę i przewieziony do aresztu w Bangi. Tam zostałem zrewidowany, skonfiskowano wszystkie moje dokumenty, telefon i 2,5 tys. euro, które, jak się okazało, przywłaszczył sobie jeden z policjantów. Później policjant przyznał się do kradzieży, ale oddał tylko część. Brakuje 600 euro, do (zabrania) których on się nie przyznaje" - powiedział w piątek PAP Pastwa.

Jak dodał, ponieważ jest obywatelem polskim i kanadyjskim, o jego sprawie został powiadomiony konsulat Kanady i ma ze strony konsulatu stałą opiekę. W sprawę zaangażowany został też polski MSZ.

W tej sprawie na forum europejskim interweniuje Szymański. "Unia Europejska jest dyplomatycznie obecna w tym regionie Afryki. Sama Republika Środkowej Afryki otrzymuje w ramach europejskiej polityki rozwojowej 142,8 mln euro na infrastrukturę i poprawę jakości rządzenia. Jeśli europejska dyplomacja ma mieć jakiś sens, nasza Służba Działań Zewnętrznych powinna szybko działać w interesie Polaka" - poinformował w piątek PAP Szymański.

Jak powiedział PAP Rafał Sobczak z biura prasowego MSZ, polskie służby konsularne w Angoli w tej sprawie kontaktują się z samym zatrzymanym, a także z polskim franciszkaninem, który mieszka w Republice Środkowoafrykańskiej, zna lokalne warunki i zaoferował swoją pomoc.

Według niego, Polak poinformował służby konsularne, że gdy został zatrzymany, zażądano od niego opłaty za przejazd. Jak powiedział, można domniemywać, że ta opłata nie miała uzasadnienia formalnego i miała być formą łapówki. Sobczak zastrzegł jednak, że taką wersję przedstawia zatrzymany. Jak bowiem podkreślił, dotychczas polskie MSZ nie ma oficjalnej informacji od rządu Republiki Środkowoafrykańskiej o zatrzymaniu naszego obywatela.

Jak dodał, służby konsularne będą się kontaktowały z placówką francuską akredytowaną w Bangi w celu wspólnego działania na rzecz uwolnienia naszego rodaka. "Mamy nadzieję, że Polak zostanie szybko zwolniony - będziemy chcieli podjąć w tym celu działania we współpracy z placówką francuską" - zaznaczył Sobczak.

Maciej Pastwa powiedział PAP że czuje się dobrze i jest dobrze traktowany.

"Od poniedziałku rano, od kiedy wyszedłem z osiemnastoosobowej celi, gdzie spędziłem jedną noc, codziennie obiecywane mi jest wyjście. Obecnie jestem z grupą, która od miesiąca również czeka na rozwiązanie swoich spraw. Mamy wygodnie, nie siedzimy w celach, nie możemy tylko wychodzić poza mury aresztu. Zarówno szefostwo policji, jak i współinternowani są bardzo mili, nie ma żadnej nienawiści. Usłyszałem, że sprawa trafiła do ministra terytorialnego i on musi rozwiązać mój problem. A mój problem jest taki, że nie dałem ośmiu euro łapówki" - powiedział.

"Ja tu przyjechałem wybudować studnię, której jestem fundatorem. Wybuduję ją, tylko wcześniej muszę wyjść na wolność. Wiem, że poinformowany jest Czerwony Krzyż, prasa francuska, wczoraj dzwoniła do mnie z polskiego konsulatu w Angoli pani konsul, także konsulaty Kanady robią co mogą, ale moja sprawa jest zawieszona" - dodał.

W sąsiadującej z Republiką Środkowoafrykańską Demokratycznej Republice Konga Pastwa miał pomagać w rozbudowie szkoły. Rafał Sobczak z biura prasowego MSZ wyjaśnił, że "w ramach realizacji programu polskiej współpracy rozwojowej w roku 2011 MSZ udzieliło dotacji Fundacji im. Kazimierza Nowaka na realizację projektu pt. MBOTE MINGI - Ośrodek ambulatoryjno-edukacyjny w Tumikii w Kongo DRC".

"Celem projektu jest poprawa dostępu do opieki i edukacji zdrowotnej dla mieszkańców okręgu Kenge poprzez wybudowanie ośrodka ambulatoryjno-edukacyjnego, przeprowadzenie kampanii informacyjno-edukacyjnej oraz na potrzeby edukacyjne ośrodka utworzenie wzorcowych pól uprawnych i małej hodowli" - poinformował. (PAP)

rpo/ mzk/ son/ mag/ la/ gma/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)