Głód w Rogu Afryki jest nie do przyjęcia, biorąc pod uwagę środki finansowe i technologie, którymi dysponuje społeczność międzynarodowa - ocenił w czwartek szef Organizacji Narodów Zjednoczonych ds. Wyżywienia i Rolnictwa (FAO) Jacques Diouf.
"Naszym obowiązkiem jest udzielanie pomocy mieszkańcom Rogu Afryki. To nie do przyjęcia, aby w naszych czasach, kiedy do dyspozycji mamy środki finansowe, technologie i wiedzę, ponad 12 milionom ludzi groziła śmierć głodowa" - powiedział Diouf w Rzymie, gdzie odbyło się posiedzenie robocze FAO poświęcone klęsce suszy i głodu w Rogu Afryki.
Plany inwestycyjne są gotowe, "ale brakuje nam środków finansowych" - wyjaśnił szef FAO. "Jeśli rządy i ich partnerzy nie zainwestują już teraz, ten straszny głód, który próbujemy zwalczyć, powróci" - ostrzegł.
Według Dioufa, nie jest jeszcze za późno, aby pomóc Somalijczykom w pokonaniu kryzysu.
O "zwiększenie wysiłków" i przeznaczenie większych środków na pomoc Somalii zaapelował też somalijski minister rolnictwa Abdullahi Hassan Mohammed Nur. "Możemy i musimy zrobić więcej" - powiedział. Według ministra, natychmiastowej pomocy w jego kraju potrzebuje ponad 1,4 mln osób.
W środę kraje należące do Organizacji Współpracy Islamskiej zobowiązały się do przeznaczenia co najmniej 350 mln dolarów na pomoc dotkniętej klęską głodu Somalii.
Dwa dni wcześniej ONZ wystosowało apel o wsparcie funduszu walki z głodem w Rogu Afryki.
W regionie, w którego skład wchodzą Somalia, Kenia, Etiopia i Dżibuti, panuje najgorsza susza od 60 lat. W jej wyniku zginęły już dziesiątki tysięcy ludzi, a życie 12 mln jest zagrożone.(PAP)
jhp/ mc/
9603920 9603729