Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Filemonowicz: oskarżam Tuska, Gowina i Pieronka o limitowanie radości matek

0
Podziel się:

Politycy SdPl upomnieli się we wtorek w Dniu
Matki o refundację zapłodnienia in vitro w Polsce i pomoc ludziom
dotkniętym chorobą niepłodności. Oskarżam premiera Donalda Tuska,
posła PO Jarosława Gowina i bp. Tadeusza Pieronka o limitowanie
radości matek - mówił w Sejmie szef partii Wojciech Filemonowicz.

*Politycy SdPl upomnieli się we wtorek w Dniu Matki o refundację zapłodnienia in vitro w Polsce i pomoc ludziom dotkniętym chorobą niepłodności. Oskarżam premiera Donalda Tuska, posła PO Jarosława Gowina i bp. Tadeusza Pieronka o limitowanie radości matek - mówił w Sejmie szef partii Wojciech Filemonowicz. *

"Nie ma większej radości niż radość kobiety, gdy rodzi się jej dziecko. Niestety wolą polskiej prawicy ta radość w Polsce jest limitowana. Oskarżam premiera Tuska, posła Gowina i biskupa Pieronka o limitowanie radości matek" - podkreślał Filemonowicz na wtorkowej konferencji prasowej w Sejmie.

Szef SdPl wezwał do "poważnej, szerokiej debaty publicznej" w sprawie in vitro. W efekcie takiej dyskusji - dodał - "może uda się wyjść z porozumieniem ponadpolitycznym i może polska prawica zrozumie, jak przez wszystkie lata szkodziła polskim potencjalnym matkom".

Prof. Marian Szamatowicz, który w 1987 roku dokonał pierwszego udanego zabiegu in vitro, ocenił, że politycy często mówią o tzw. polityce prorodzinnej, tymczasem nie chcą pomóc ludziom dotkniętym problemem niepłodności. "Różnego rodzaju mity funkcjonują - że nas na leczenie za pomocą in vitro nie stać. Proszę powiedzieć, dlaczego w takich krajach jak Czechy, Węgry, nie mówiąc już o krajach dawnej Unii in vitro jest refundowane, a opieka społeczna, medyczna nigdzie nie doznała załamania" - pytał Szamatowicz.

Przekonywał, że niepłodność to ważna choroba. "Aspekt psychologiczny po rozpoznaniu niepłodności jest porównywalny z chorobą nowotworową i z ostrym zawałem mięśnia sercowego i tylko ci, którzy tego nie doświadczyli mogą mieć odrębne zdanie" - dodał.

Według Szamatowicza problem niepłodności dotyczy około miliona par w Polsce, a jedna próba zapłodnienia in vitro to koszt od 6 do 12 tysięcy złotych.

Prawo do założenia rodziny i posiadania potomstwa to - jak mówił profesor - dwa podstawowe prawa człowieka, zapisane m.in. w Powszechnej Deklaracji Praw Człowieka ONZ i w Karcie Praw Podstawowych UE.

"A jak wygląda rzeczywistość? Jedna z partii chce wprowadzić kuriozalny zakaz leczenia niepłodności; inna z kolei składa obietnice i tylko na obietnicach się kończy. A co mają powiedzieć te biedne kobiety, które chcą być matkami?" - pytał Szamatowicz.

Złożenie w Sejmie projektu, który zakazywałby zapłodnienia in vitro zapowiadał w marcu szef sejmowej komisji zdrowia Bolesław Piecha (PiS); w PO z kolei, ze względu na rozbieżności wewnątrz samej partii, nie ma na razie rozstrzygnięcia, jak uregulować kwestie związane z in vitro.

Wiceszefowa SdPl Sylwia Pusz zapowiedziała, że Porozumienie dla Przyszłości - CentroLewica (w jej skład, oprócz SdPl, wchodzą też PD i Zieloni 2004) będzie w Parlamencie Europejskim zabiegać o to, żeby przyznane Polsce środki z funduszy europejskich mogły być przeznaczane na budowę sieci przedszkoli i żłobków na terenach wiejskich, a także na tworzenie przedszkoli zakładach pracy. (PAP)

mkr/ ura/ jbr/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)