Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na

Finał projektu "Klasa robotnicza idzie do raju" w Ostrowcu Świętokrzyskim

0
Podziel się:

Album ze zdjęciami i spisanymi historiami życia hutników z Ostrowca
Świętokrzyskiego, jest efektem projektu "Klasa robotnicza idzie do raju", zrealizowanego przez
ostrowieckie stowarzyszenie "Nie z tej Bajki".

Album ze zdjęciami i spisanymi historiami życia hutników z Ostrowca Świętokrzyskiego, jest efektem projektu "Klasa robotnicza idzie do raju", zrealizowanego przez ostrowieckie stowarzyszenie "Nie z tej Bajki".

Przedsięwzięcie było zainspirowane fotografiami z wystawy kieleckich artystów "Huta-Dom-Rodzina" z 1979 roku, które dokumentowały pracę dwunastu robotników ostrowieckiej huty oraz życie ich rodzin.

"Tak jak kiedyś hutnicy zostali wybrani jako reprezentanci naszej społeczności, tak też dziś ich wspomnienia stają się symbolem tego, jak myślimy o naszej wspólnej przeszłości my, mieszkańcy pohutniczego miasta" - napisano we wstępie do publikacji.

Inicjatorzy projektu wyjaśniają, że jego nazwa "Klasa robotnicza idzie do raju" nie odnosi się do poszczególnych losów ludzi, ale raczej do "zmierzchu pewnej formacji społecznej, do której nasi dziadkowie, ojcowie - robotnicy ostrowieccy, chcąc nie chcąc, należeli".

Na początku realizacji przedsięwzięcia, w maju 2009 roku, przedstawiciele stowarzyszenia wzięli udział w warsztatach z technik reporterskich i historii mówionej. W lipcu i w sierpniu spotkali się z artystami-fotografikami, autorami wystawy sprzed 30 lat. Potem w trzyosobowych zespołach rozmawiali z osobami uwiecznionymi na starych zdjęciach - hutnikami, ich żonami i dziećmi, spisywali relacje o tym, jak zmieniało się życie hutniczych rodzin na przestrzeni trzech dziesięcioleci.

We wspomnieniach emerytowanych pracowników huty można przeczytać m.in., na czym polegała praca w poszczególnych wydziałach zakładu. Pracowano na trzy zmiany, na okrągło, często w bardzo trudnych warunkach, w wysokiej temperaturze. Rozmówcy opowiadali o tym, jak dostawali pierwsze służbowe mieszkania czy talony na samochód. Większość szczególnie zapamiętała Dzień Hutnika (obchodzony w maju), kiedy to w okresie PRL na ostrowieckiej Rawszczyźnie odbywały się festyny dla rodzin hutniczych. Jeden z rozmówców zauważył, że nie był to dzień wolny od pracy i wspominał, że z okazji święta pracownicy huty dostawali kilka kilogramów boczku.

W ramach projektu we wrześniu na ostrowieckim rynku zaprezentowano wystawę plansz z fotografiami i tekstami - fragmentami wspomnień bohaterów przedsięwzięcia. Odbył się także happening pt. "Kolacja na hucie" - na gruzach montowni nieczynnego zakładu działacze stowarzyszenia spotkali się z rodzinami hutników na uroczystej kolacji.

Realizatorzy projektu podkreślają w publikacji, że międzypokoleniowy dialog, jaki udało im się nawiązać z hutnikami i ich rodzinami, uzmysłowił inicjatorom "wagę i rolę, jaką huta pełniła w życiu tysięcy ostrowieckich rodzin".

Przedsięwzięcie było realizowane przy wsparciu finansowym Komisji Europejskiej, w ramach programu "Młodzież w działaniu".

O szczegółach i etapach realizacji projektu można przeczytać także na jego stronie internetowej (www.hdr09.art.pl).

"Klasa robotnicza idzie do raju" nie jest pierwszym projektem stowarzyszenia, nawiązującym do przemysłowej historii Ostrowca - miasta, które rozwinęło się dzięki zbudowanej w nim w latach 30. XIX wieku hucie stali; w latach 70. XX wieku powstał nowy zakład.

Realizatorzy projektu do swoich akcji artystycznych wykorzystywali postindustrialną przestrzeń dawnej huty. W 2007 roku w opuszczonym budynku dworca PKP - tuż przy hucie - zorganizowali wystawę Galerii Bezdomnej. W 2008 roku zrealizowali projekt plastyczny pt. "Mural na hucie", w ramach którego ścianę okalającą teren starego zakładu pokryło kolorowe malowidło. Można na nim zobaczyć symbole hutniczego Ostrowca, m.in. dymiące kominy i hale fabryczne.

Stowarzyszenie Kulturotwórcze "Nie z tej Bajki" powstało w 2007 roku. Tworzy je 30 ostrowczan - młodych artystów, głównie absolwentów i studentów artystycznych kierunków studiów, m.in. malarstwa, grafiki, rzeźby, animacji. Zasadą, którą kieruje się stowarzyszenie, jest aktywne podejście do kultury - jego działacze chcą kulturę przede wszystkim tworzyć, a nie odbierać.(PAP)

ban/ hes/ jbr/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)