Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

"Financial Times": Władza Putina pozostaje nieskrępowana

0
Podziel się:

Desygnowanie mało znanego polityka Wiktora
Zubkowa na premiera pokazuje, jak nieskrępowana jest władza w
Rosji prezydenta Władimira Putina - pisze w piątkowym komentarzu
zatytułowanym "Putin lalkarz" dziennik "Financial Times".

Desygnowanie mało znanego polityka Wiktora Zubkowa na premiera pokazuje, jak nieskrępowana jest władza w Rosji prezydenta Władimira Putina - pisze w piątkowym komentarzu zatytułowanym "Putin lalkarz" dziennik "Financial Times".

"Mamy jeszcze przed sobą długi polityczny spektakl teatralny, a niespodzianki w wykonaniu Putina stanowią element przedstawienia. Musi na przykład ujawnić, jaką rolę przewidział dla siebie. Ale ostatni akt dramatu został już napisany - u władzy pozostanie obecna ekipa na Kremlu, w tym Putin" - czytamy w londyńskiej gazecie.

Według "FT" Zubkow może stanowić tymczasowe zastępstwo Putina na stanowisku prezydenta przed jego powrotem w 2012 roku, ale większe są szanse na to, że szefem państwa po Putinie zostanie "bardziej renomowana postać kremlowska", na przykład pierwszy wicepremier Siergiej Iwanow.

Putin nie wyklucza, że może zechcieć ponownie kandydować na prezydenta w 2012 roku, czego mu nie zabrania ustawa zasadnicza. Będzie wtedy mieć 59 lat.

"Mamy do czynienia z autokratycznym przywódcą, który wraz ze swymi pomocnikami zabiega o przedłużenie swojej władzy. Putin jest autentycznie popularnym liderem, który zbiera plony rosyjskiego boomu zawdzięczanego ropie i gazowi. Mógłby wygrać demokratyczne wybory sam albo dla obranego kandydata. Ale umacnia swoją pozycję niedemokratycznymi metodami, takimi jak manipulacja ordynacją wyborczą, sądami czy administracją oraz kontrolowanie mediów w celu nękania opozycji" - czytamy w "Financial Times".

Według gazety, rządy zachodnie mają niewielki wpływ na wydarzenia w Rosji. "Powinny się skoncentrować na nakłanianiu Kremla do zaprzestania ograniczania udziału partii opozycyjnych w wyborach. A Putin powinien mieć odwagę wystawić na próbę swoją sporą popularność" - kończy brytyjski dziennik. (PAP)

mw/ ap/

Int.

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)