Córka burmistrza Kijowa została w poniedziałek okradziona na drodze z lotniska Roissy do Paryża. Zginęła torebka z biżuterią wartości 4,5 mln euro - podały źródła policyjne.
Kristina Czernowecka, której ojciec Leonid był szefem jednego z największych banków ukraińskich, zanim w 2008 roku wybrano go na stanowisko burmistrza Kijowa, przyleciała około południa na podparyskie lotnisko Roissy.
Stamtąd wynajętym luksusowym samochodem z szoferem udała się do Paryża. Do napaści i kradzieży doszło na drodze na wysokości Saint-Denis, północnego przedmieścia Paryża. Napastnik rozbił szybę limuzyny i wyrwał torebkę.
Tego typu kradzieży dopuszczają się zazwyczaj napastnicy na motocyklach, którzy otwierają drzwi lub wybijają okno, kiedy samochód zatrzyma się na światłach lub utknie w korku.
Bandyta uciekł z biżuterią, pierścionkami i kolczykami wartości 4,5 mln dolarów - powiedziała obrabowana. (PAP)
klm/ mc/
5675047 5675211
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
