Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Francja: Czy Yann Arthus-Bertrand pomógł francuskim Zielonym?

0
Podziel się:

Francuskie media i niektórzy komentatorzy
sugerują, że pokazany w piątek na ekranie France 2 proekologiczny
film "Home - S.O.S. Ziemia!" Yanna Arthusa-Bertranda mógł wpłynąć
na decyzje francuskich wyborców w niedzielnych wyborach do
Parlamentu Europejskiego.

Francuskie media i niektórzy komentatorzy sugerują, że pokazany w piątek na ekranie France 2 proekologiczny film "Home - S.O.S. Ziemia!" Yanna Arthusa-Bertranda mógł wpłynąć na decyzje francuskich wyborców w niedzielnych wyborach do Parlamentu Europejskiego.

"Ekologiczna Europa" Daniela Cohn-Bendita zajęła w europejskich wyborach nieoczekiwanie mocne trzecie miejsce, zdobywając 16 proc. głosów, zaledwie o 0,8 pkt mniej niż drudzy socjaliści. Na pierwszym miejscu, z ponad 28 proc. poparcia, uplasowała się prawicowa Unia na Rzecz Ruchu Ludowego (UMP) prezydenta Nicolasa Sarkozy'ego.

Światowa premiera "Home - S.O.S. Ziemia!", proekologicznego filmu dokumentalnego w reżyserii znanego francuskiego fotografa Yanna Arthusa-Bertranda, odbyła się na dwa dni przed wyborami do Parlamentu Europejskiego. We Francji, na ekranie France 2 film zobaczyło ponad 8 milionów telewidzów. Wyemitowany tuż po filmie program "Jak uratować planetę" zainteresował 3 miliony telewidzów.

Władze France 2 obawiały się gwałtownych reakcji już od kilku dni. Tuż po ogłoszeniu wyników wyborów przywódca Frontu Narodowego Jean-Marie Le Pen oskarżył telewizję o wykorzystanie do agitacji "filmu klimatycznego, który wspiera kandydatury panów (Jose) Bove'a i Cohn-Bendita".

Podobnie zareagowała jego córka, Marine Le Pen, nazywając film "manipulacją". Była minister środowiska Corinne Lepage, która w wyborach startowała z listy centrowego MoDem-u (Ruch Demokratyczny), również uznała, że film mógł skłonić wyborców do "głosu społecznego".

Stanowisko Zielonych nie różni się od tego prezentowanego przez ich politycznych przeciwników. Władze ugrupowania przyznają, że film, "którego siła oddziaływania jest tak wielka", mógł wywołać u wyborców "głos ekologiczny".

W wywiadzie dla dziennika "Le Monde" Yann Arthus-Bertrand przypomniał, że data premiery filmu została ustalona dwa lata temu. "Ale film mógł pomóc, zarówno UMP, które ma świetnego ministra środowiska, jak i Zielonym, którzy są moimi przyjaciółmi i na których głosuję" - dodał reżyser.

Jeśli film wpłynął na decyzje wyborców, France 2 nie jest jedynym odpowiedzialnym. Pokazany równocześnie w 126 krajach z okazji Międzynarodowego Dnia Ochrony Środowiska, "Home - S.O.S. Ziemia!" zobaczyło 40 tysięcy osób w kinach, 14 tysięcy na Polach Marsowych w Paryżu, na YouTube ściągnięto go 1,35 miliona razy.

Ewa Wohn (PAP)

ewo/ mc/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)