Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Francja: Potomkowie "ojca" Renault przegrali proces z państwem

0
Podziel się:

Francuski sąd odrzucił w środę skargę siedmiorga potomków Louisa Renault -
głównego twórcy słynnego koncernu motoryzacyjnego - o odszkodowanie za nacjonalizację tej firmy w
1945 roku w związku ze współpracą jej kierownictwa z hitlerowskimi władzami.

Francuski sąd odrzucił w środę skargę siedmiorga potomków Louisa Renault - głównego twórcy słynnego koncernu motoryzacyjnego - o odszkodowanie za nacjonalizację tej firmy w 1945 roku w związku ze współpracą jej kierownictwa z hitlerowskimi władzami.

Siedmioro wnucząt Louisa Renault - konstruktora pierwszego samochodu tej marki i współtwórcy potęgi firmy - wystąpiło w sądzie przeciw państwu, domagając się rehabilitacji swojego dziadka i odszkodowania za przejęty przez państwo tuż po wojnie majątek słynnego producenta samochodowego.

Paryski sąd odrzucił w środę pozew, uzasadniając to brakiem swoich kompetencji do rozpatrywania sprawy sprzed blisko 67 lat. Adwokaci skarżących zapowiedzieli złożenie odwołania od środowego werdyktu.

W związku z procesem ożył spór o współpracę francuskiego przemysłu z okupantami niemieckimi w czasie II wojny światowej. Potomkowie "ojca" koncernu założonego ponad 110 lat temu twierdzą, że nacjonalizacja fabryk firmy - łącznie z praktycznie całym majątkiem rodziny właściciela - była bezprawna. W momencie tej decyzji nie było bowiem wyroku skazującego wobec Louisa Renault, który zmarł przed planowanym procesem o kolaborację z Niemcami.

Jedna z wnuczek Louisa Renault, Helene Renault-Dingli, uzasadniała skargę w sądzie walką o dobre imię jej dziadka. "Sprzeciwiam się temu, aby w książkach do historii można było nadal przeczytać, że Louis Renault był kolaborantem. To nieprawda" - powiedziała w radiu RTL.

Przeciwnicy dziedziców Renault widzą natomiast w tej sprawie chęć wybielenia kontrowersyjnej postaci pioniera motoryzacji czy wręcz zamiar "fałszowania historii".

Po zajęciu Francji przez wojska niemieckie fabryka Renault w podparyskim Billancourt pracowała w latach 1940-1944 dla okupantów, dostarczając sprzęt dla Wehrmachtu.

Zatrzymany we wrześniu 1944 r. za kolaborację Louis Renault zmarł w tym samym roku w więzieniu. Jego koncern został skonfiskowany przez państwo w styczniu 1945 r. - była to kara za współdziałanie kierownictwa firmy z nazistami. Przedsiębiorstwo przekształcono wówczas w Państwowe Zakłady Renault. Sprywatyzowano je ponownie dopiero w 1996 r., choć państwo francuskie zachowało do dziś część udziałów w Renault.

Historycy przypominają, że w czasie II wojny światowej z niemieckim okupantem kolaborowały także inne znane francuskie firmy, jak Peugeot czy Michelin. Jednak - jak twierdzą niektórzy badacze - w przeciwieństwie do Renault tamte przedsiębiorstwa nie współpracowały do samego końca z Niemcami, nawiązując wcześniej kontakty z aliantami czy Ruchem Oporu i biorąc udział w antyniemieckim sabotażu przemysłowym. Dlatego po zakończeniu wojny tylko majątek Renault został znacjonalizowany bez żadnego odszkodowania.

Z Paryża Szymon Łucyk (PAP)

szl/ cyk/ mc/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)