*Premier Donald Tusk przybył w czwartek po południu do Paryża na międzynarodową konferencję pod hasłem "Przyjaciele Libii", by omówić polityczne i gospodarcze wsparcie dla tego kraju po obaleniu reżimu Muammara Kadafiego. *
Na temat wyzwań transformacji w tym północnoafrykańskim kraju będzie dyskutować ponad 60 szefów państw i rządów. Gospodarzami konferencji będą: francuski prezydent Nicolas Sarkozy oraz brytyjski premier David Cameron.
W spotkaniu, które rozpocznie się o godz. 17 w Pałacu Elizejskim, wezmą udział m.in. sekretarz generalny ONZ Ban Ki Mun i amerykańska sekretarz stanu Hillary Clinton. Pojawią się też przedstawiciele krajów takich, jak Rosja, Chiny i Niemcy, które nie brały udziału w libijskiej interwencji.
Jak dowiedziała się w środę PAP ze źródeł rządowych, Tusk zaprezentuje w Paryżu polski plan humanitarny dla Libii wart 1 mln zł. W najbliższych tygodniach wysłana zostanie też do tego kraju nasza misja medyczna. Nie wiadomo jeszcze, gdzie dokładnie uda się ta kilkunastoosobowa misja; zależeć to będzie od potrzeb na miejscu.
Poza wsparciem finansowym Polska przedstawi też program współpracy gospodarczej przy odbudowie Libii. Rozmówca PAP podkreślił, że chodzi o powrót do realizacji projektów sprzed wojny, jak i o nowe przedsięwzięcia.
Polska zaprosiła też Libijczyków do obserwowania procesu wyborczego w naszym kraju.
Według danych Komisji Europejskiej, polska pomoc dla Libii, od kiedy w lutym wybuchła tam rebelia przeciwko Kadafiemu, wyniosła 277 tys. euro.
Z Paryża Karolina Cygonek (PAP)
cyk/ kar/ ura/