Minister spraw wewnętrznych i zarazem centroprawicowy kandydat na prezydenta Francji Nicolas Sarkozy wezwał w czwartek do całkowitego zawieszenia rokowań między UE a Turcją na temat jej akcesji do Unii. Zdaniem Sarkozy'ego, dla Turcji nie ma w UE miejsca.
Sarkozy oświadczył podczas debaty w telewizji France 2, że stanowisko Ankary w sprawie Cypru jest nie do przyjęcia i ponowił swój pogląd, według którego UE i Turcję powinny łączyć jedynie "uprzywilejowane stosunki".
Uznawany powszechnie rząd greckiej części Cypru jest bojkotowany przez Turcję, która odmawia przyjmowania w swoich portach i lotniskach statków i samolotów cypryjskich oraz utrzymuje 35 tys. żołnierzy w północnej części wyspy.
Z tych powodów UE dzień wcześniej częściowo zamroziła rokowania akcesyjne z Ankarą.
Podczas trzygodzinnego programu Sarkozy starał się przeciwdziałać wzrastającej popularności socjalistycznej kandydatki do fotela prezydenta Segolene Royal.
Według ostatnich sondaży opinii publicznej, na panią Royal skłonnych jest głosować 68 proc. Francuzów a na Sarkozy'ego 58 proc. (PAP)
jm/
2353