Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Francja: Szef MSZ gotów pojechać do Teheranu, by ocalić Irankę

0
Podziel się:

Minister spraw zagranicznych Francji Bernard Kouchner oświadczył w
poniedziałek, że jest gotowy "uczynić wszystko", nawet udać się do Teheranu, jeśli będzie to
konieczne, żeby ocalić skazaną na śmierć za cudzołóstwo Irankę Sakineh Mohamadi Asztiani.

*Minister spraw zagranicznych Francji Bernard Kouchner oświadczył w poniedziałek, że jest gotowy "uczynić wszystko", nawet udać się do Teheranu, jeśli będzie to konieczne, żeby ocalić skazaną na śmierć za cudzołóstwo Irankę Sakineh Mohamadi Asztiani. *

"Jeśli będzie trzeba pojechać do Teheranu, pojadę do Teheranu" - podkreślił Kouchner na konferencji prasowej po spotkaniu w Paryżu z jednym z adwokatów Iranki.

W konferencji wzięli udział również francuski filozof i publicysta Bernard-Henri Levy (znany jako BHL) i były adwokat Iranki Mohammad Mostafaj, który wyemigrował do Norwegii na początku sierpnia.

"Szczytem barbarzyństwa" i "powrotem do Średniowiecza" nazwał szef francuskiej dyplomacji wyrok kary śmierci przez ukamienowanie na Asztiani.

Spytany o to, czy rozmawiał na temat skazanej ze swoim irańskim odpowiednikiem, Kouchner odpowiedział: "W tej konkretnej sprawie - nie".

Jak dodał, pod zainicjowaną przez BHL petycją w sprawie Asztiani podpisało się już 100 tysięcy ludzi. Kouchner wyraził również nadzieję, że pod koniec tygodnia Unia Europejska wyrazi "wspólne stanowisko" odnośnie do uwolnienia Iranki.

43-letnia Asztiani, matka dwójki dzieci, została skazana w 2006 roku przez sąd irański na ukamienowanie. Władze w Teheranie twierdzą, że kobiecie udowodniono zdradę małżeńską, a także współudział w zabójstwie męża. Amnesty International i adwokaci są przekonani, że ten ostatni zarzut został "dorzucony" później przez władze dla usprawiedliwienia okrutnej kary.

Pod naciskiem międzynarodowej opinii publicznej władze Iranu poinformowały w lipcu, że odstąpią od stracenia Asztiani przez ukamienowanie. Teraz jednak utrzymują, że kobieta została skazana za udział w zamordowaniu swego męża, a więc wciąż grozi jej kara śmierci.

Pod koniec sierpnia irańskie MSZ poinformowało, że w sprawie Asztiani nie zapadła jeszcze ostateczna decyzja, zaznaczając, że zastosowanie kary zostało zawieszone, a wyrok jest rozpatrywany.

Jak pisze w poniedziałek agencja AP, kobiecie grozi śmierć przez powieszenie. (PAP)

cyk/ mc/

7007352 7006832 arch.

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)