Domniemany członek baskijskiej organizacji separatystycznej ETA aresztowany po zabójstwie francuskiego policjanta w regionie paryskim został wstępnie oskarżony o zabójstwo - poinformowała w niedzielę paryska prokuratura.
Wśród zarzutów, jakie usłyszał 27-letni Joseba Fernandez Aspurz, poza zabójstwem są: "kryminalna przynależność do organizacji terrorystycznej" i "kradzież z użyciem broni". Mężczyzna przebywa w areszcie.
52-letni policjant Jean-Serge Nerin, ojciec czwórki dzieci, zginął we wtorek wieczorem. Jego patrol zatrzymał cztery podejrzane samochody. Z dwóch innych ostrzelano policjantów. Samochody pochodziły z kradzieży, której uzbrojona grupa dokonała wcześniej w składzie używanych pojazdów. Na miejscu aresztowano 27-latka, który przyznał się do przynależności do ETA. Policja poszukuje innych podejrzanych.
Testy balistyczne sugerują, że aresztowany mężczyzna nie oddał żadnego z dwóch strzałów, które były śmiertelne dla funkcjonariusza, ale brał udział w strzelaninie.
Zarówno francuski prezydent Nicolas Sarkozy, jak i premier Hiszpanii Jose Luis Rodriguez Zapatero o odpowiedzialność za zabójstwo oskarżyli ETA. Chociaż w przeszłości francuscy policjanci czy żandarmi odnosili rany z rąk tej organizacji, po raz pierwszy policjant został zabity.
W czwartek Sarkozy oświadczył, że zabójstwo funkcjonariusza państwowego powinno być karane wyrokiem 30 lat bezwarunkowego więzienia.
Powstała pod koniec lat 50. XX w. ETA (Euskadi Ta Askatasuna - Kraj Basków i Wolność) walczy o utworzenie niepodległego państwa baskijskiego w rejonie północnej Hiszpanii i południowo-zachodniej Francji. Formacji tej, figurującej na amerykańskiej i unijnej liście organizacji terrorystycznych, przypisuje się odpowiedzialność za śmierć ponad 820 osób. (PAP)
ksaj/ mc/
5895496 arch.