Dziewięć osób zostało zatrzymanych w czwartek na południu Francji w ramach śledztwa dotyczącego listów z pogróżkami, do których wkładano amunicję, wysyłanych do prezydenta Nicolasa Sarkozy'ego i wielu ministrów - poinformowały źródła zbliżone do dochodzenia.
Policja, w tym funkcjonariusze służb antyterrorystycznych, zatrzymali dziewięć osób w okolicach Montpellier. Jak poinformowano, na tym etapie śledczy zachowują daleko posuniętą ostrożność w kwestii oskarżenia zatrzymanych.
Od końca 2008 roku z okolic Montpellier wysłano ok. 15 listów z groźbami; do części z nich dołączono naboje. Przesyłki adresowane do Sarkozy'ego i ministrów, a także niektórych mediów, jak grupa France Televisions czy stacja telewizyjna TF1, były podpisane przez "kombatantów komórki 34".
"Ministrowie, deputowani, senatorowie, przyjmujący zgubne dla wolności prawa (...) jest na was wyrok śmierci w odroczeniu" - głosił tekst.
List adresowany do Sarkozy'ego został przechwycony na początku sierpnia. Do przesyłki dołączona była amunicja dużego kalibru przeznaczona do broni myśliwskiej.
Według radia RTL w grupie dziewięciu zatrzymanych jest mężczyzna już przesłuchiwany w tej sprawie w kwietniu.
We Francji za wysyłanie gróźb śmierci grozi więzienie do trzech lat i 45 tys. euro grzywny. (PAP)
ksaj/ ap/
4677391
