We wtorek w gdańskim sądzie okręgowym nie udało się rozpocząć procesu w sprawie tzw. afery paliwowej, w której na ławie oskarżonych zasiada m.in. była posłanka SLD, Małgorzata O. Posiedzenie sądu przełożono, bo jeden z oskarżonych, który leczył się psychiatrycznie, stawił się bez obrońcy.
Jak poinformował dziennikarzy sędzia gdańskiego sądu Mariusz Kaźmierczak, konieczne jest przebadanie psychiatryczne wspomnianego oskarżonego tak, aby stwierdzić, czy jest on poczytalny. "Oskarżonemu zostanie też wyznaczony obrońca z urzędu" - dodał sędzia. Kolejne posiedzenie sądu w tej sprawie wyznaczono na 28 października.
W gdańskim procesie związanym z tzw. aferą paliwową osądzonych ma zostać dziewięć osób. Wśród oskarżonych jest m.in. była posłanka SLD Małgorzata O., której prokuratura zarzuciła przyjęcie 105 tys. zł łapówki od "barona paliwowego" Piotra K., skazanego już za udział w nielegalnym obrocie paliwami i oszustwa podatkowe. Ośmiorgu pozostałym oskarżonym prokuratura zarzuciła działanie w zorganizowanej grupie przestępczej. Osoby te - w większości policjanci (obecnie na emeryturze) - miały pomagać Piotrowi K. Stawiane im zarzuty dotyczą m.in. udziału w nielegalnym obrocie paliwami, pomagania w tym obrocie i korupcji.(PAP)
aks/ bno/ gma/