Kary do trzech lat więzienia grożą dwóm byłym szefom jednego z gdańskich komisariatów policji. Według prokuratury, policjanci nie polecili wszczęcia ok. 300 postępowań w sprawach związanych z kradzieżami paliwa z rurociągów Grupy Lotos.
Rzeczniczka gdańskiej prokuratury okręgowej Grażyna Wawryniuk poinformowała we wtorek PAP, że do sądu skierowano w tej sprawie akt oskarżenia.
B. komendant komisariatu w Gdańsku-Stogach Jarosław M. i jego zastępca Wojciech Ch. odpowiedzą za niedopełnienie obowiązków i zaniechanie wszczynania postępowań przygotowawczych. Jak ustalono, szefowie komisariatu w latach 2000-2003 otrzymywali raporty o przypadkach włamań, ale nie wydawali poleceń wszczynania śledztw. "Nie ma zarzutów korupcyjnych" - zaznaczyła rzeczniczka.
Mężczyźni podczas postępowania nie przyznali się do stawianych im zarzutów i odmówili składania wyjaśnień.
Sprawa b. komendantów jest "odpryskiem" śledztwa dotyczącego kradzieży paliw z rurociągów, w związku z którym oskarżonych zostało 20 osób. (PAP)
pek/ bno/ jra/