Rosja zdecydowała, że nie dostarczy Iranowi rakiet obrony powietrznej S-300 - powiedział w środę szef rosyjskiego Sztabu Generalnego generał Nikołaj Makarow.
Plany dostaw tych systemów rakietowych wywołały zaniepokojenie w krajach zachodnich.
"Została podjęta decyzja, by nie dostarczać Iranowi S-300, ponieważ podlegają one sankcjom" Rady Bezpieczeństwa ONZ - powiedział Makarow. "Władze podjęły decyzję o wstrzymaniu procesu dostawy (S-300) i wykonujemy to" - dodał.
Generał nie wyjaśnił, czy istniejący kontrakt między Rosją a Iranem zostanie zerwany. "Wszystko będzie zależeć od zachowania Iranu" - oznajmił szef rosyjskiego Sztabu Generalnego.
Rosja podpisała z Iranem w roku 2007 kontrakt na dostawę baterii rakietowych S-300, które są w stanie śledzić równocześnie 100 celów i zwalczać samoloty na odległość 120 kilometrów.
USA i Izrael naciskały na Rosję, by nie sprzedawała Iranowi tego systemu, gdyż może on utrudnić ewentualną akcję zbrojną przeciwko instalacjom jądrowym tego kraju. Iran jest podejrzewany o dążenie do wyprodukowania broni nuklearnej.
Rada Bezpieczeństwa ONZ uchwaliła w czerwcu nowe sankcje wobec Iranu w związku z jego programem nuklearnym. Źródła rosyjskie po tej decyzji prezentowały sprzeczne oceny dotyczące tego, czy nowe sankcje obligują Rosję do odstąpienia od realizacji kontraktu z Iranem, czy też nie. (PAP)
awl/ ap/
7195649 arch.