Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Giersz: samorządy potrzebują ludzi, którzy rozumieją sport

0
Podziel się:

W samorządach potrzebni są ludzie, którzy rozumieją sport. Dzięki nowej
ustawie o sporcie tylko od władz lokalnych zależy teraz, ile pieniędzy przeznaczać będą samorządy
na inwestycje i rozwój sportu - powiedział w Płocku minister sportu Adam Giersz.

W samorządach potrzebni są ludzie, którzy rozumieją sport. Dzięki nowej ustawie o sporcie tylko od władz lokalnych zależy teraz, ile pieniędzy przeznaczać będą samorządy na inwestycje i rozwój sportu - powiedział w Płocku minister sportu Adam Giersz.

Giersz spotkał się z dziennikarzami na konferencji prasowej zorganizowanej w sobotę wieczorem przez kandydata PO na prezydenta Płocka posła Andrzeja Nowakowskiego.

Rywalem Nowakowskiego w drugiej turze prezydenckich wyborów samorządowych będzie tam, ubiegający się ponownie o reelekcję, Mirosław Milewski z PiS.

Giersz ocenił, że od tego, jak samorządy będą traktowały sport, zależy rozwój całego polskiego sportu. Przypomniał, iż w skali kraju samorządy wszystkich szczebli w 2010 r. wydadzą na sport około 7 mld zł.

"Chcielibyśmy, żeby w samorządach byli ludzie, którzy rozumieją potrzeby sportu. Sport to nie tylko wyczyn, to przede wszystkim wychowanie młodzieży i zdrowie. Jeżeli ludzie będą uprawiać sport to będziemy mieli aktywne, zdrowe społeczeństwo i dobrze wychowywaną młodzież" - powiedział minister.

Giersz podkreślił, że 16 października weszła w życie nowa ustawa o sporcie, która daje samorządom dużo większe możliwości prawne finansowania sportu. "Praktycznie samorządy mają teraz wolną rękę w finansowaniu sportu. Tylko od decyzji prezydenta miasta i rady zależeć będzie, ile tych środków na sport przeznaczą i na jakich zasadach" - oświadczył minister. Zaznaczył, że jednym z rozwiązań, które wprowadza nowa ustawa, jest także możliwość obejmowania przez samorządy udziałów w klubach sportowych zorganizowanych w formie spółki kapitałowej.

Minister wyraził przy tym nadzieję, że samorządy nadal będą angażowały się w budowę boisk Orlika, których w całym kraju jest obecnie ponad 1,5 tys., a do 2012 r. ma ich powstać w sumie około 2,5 tys. "Zależy nam na tym, żeby sieć Orlików była równomierna i obejmowała wszystkie gminy, zwłaszcza te najuboższe, bo jest to kwestia dostępu dzieci do sportu" - powiedział.

Dodał, że od 2011 r. w przypadku gmin najuboższych ministerstwo zmniejszy ich udział do 20 proc. we współfinansowaniu budowy Orlików. Obecnie budowa tych obiektów finansowana jest po jednej trzeciej przez resort, samorząd wojewódzki i gminę.

Nowakowski zapowiedział, że gdy to on zostanie prezydentem Płocka "nie będzie roku bez wybudowanego w mieście Orlika". "Mam nadzieję, że od 2011 r. Orliki wylądują w Płocku" - dodał kandydat PO na prezydenta, przypominając zarazem, że dotychczas w mieście tym, które nie należy do najbiedniejszych, nie powstało takie boisko. (PAP)

mb/ malk/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)