Główny Inspektor Pracy Tadeusz J. Zając w związku z rozpoczęciem nowego roku szkolnego apeluje o zachowanie bezpiecznych i higienicznych warunków pracy w szkołach i nielekceważenie zagrożeń, które mogą stać się przyczyną tragedii.
W I półroczu tego roku w wypadkach przy pracy w szkolnictwie poszkodowanych zostało ok. 1800 osób - przypomniał GIP w przesłanym PAP w środę apelu do dyrektorów szkół, nauczycieli i wszystkich pracowników szkolnictwa.
Jak podkreślił GIP "młody człowiek z ufnością podchodzi do otaczającej go rzeczywistości, często nie mając świadomości występujących w niej zagrożeń. Fakt ten powinien wymuszać na nas wszystkich szczególną dbałość w zakresie zapewnienia bezpiecznych i higienicznych warunków nauki".
Najczęściej, do wypadków z udziałem dzieci i młodzieży szkolnej, ale też nauczycieli i innych osób zatrudnionych w szkolnictwie, dochodzi wskutek poślizgnięcia, potknięcia i upadku z wysokości, na co ma również wpływ stan techniczny obiektów, w których prowadzone są lekcje.
Jak czytamy w apelu, kontrole inspektorów pracy "wskazują na wciąż niezadowalający stan techniczny obiektów szkolnych i pomieszczeń, w których przeprowadza się zajęcia lekcyjne", a dotyczy to zwłaszcza pracowni specjalistycznych, ścian i posadzek w klasach i na korytarzach, schodów, poręczy, sal gimnastycznych, a także boisk szkolnych.
Nieprawidłowości dotyczą także systemów wentylacji, ogrzewania i oświetlenia, a także instalacji elektrycznych. GIP przypomniał, że to dyrektorzy szkół mają obowiązek przeprowadzenia, co najmniej raz w roku, kontroli w tym zakresie. (PAP)
bpi/ bno/ jbr/