Gliwicka fabryka Opla, w której w tym tygodniu ponownie ruszyła praca na trzy zmiany, spodziewa się w tym roku znaczącego wzrostu produkcji, głównie dzięki popytowi na opla astrę czwartej generacji - wynika z informacji General Motors Poland.
"Nie podajemy dokładnych prognoz produkcyjnych, z całą pewnością jednak można mówić o znaczącym wzroście produkcji. Popyt na model astra IV przerósł nasze oczekiwania" - powiedziała w środę PAP Klara Ufnalewska z GM Poland.
W ubiegłym roku gliwicka fabryka Opla została dotknięta kryzysem na rynku motoryzacyjnym, zmniejszając produkcję o ponad 43,5 proc.; z taśm produkcyjnych zakładu zjechało 96 tys. 697 samochodów wobec 171 tys. 644 rok wcześniej. Nowej astry IV, której produkcja ruszyła w listopadzie, było 11 tys. 235.
Według branżowego serwisu AutomotiveSuppliers.pl, w tym roku zakład w Gliwicach może wyprodukować ponad 160 tys. aut, czyli ok. 63 proc. więcej niż rok wcześniej. Przedstawiciele GM nie komentują tych szacunków. Oprócz Gliwic astra IV wytwarzana jest także w fabryce w Ellesmere Port w Anglii.
Wznowienie po blisko 1,5-rocznej przerwie pracy na trzy zmiany to odpowiedź na wzmożone zapotrzebowanie na astrę IV. Jak powiedziała Ufnalewska, uruchomienie trzeciej zmiany wiązało się z zatrudnieniem w ostatnich miesiącach ok. 650 osób, przyjętych przez agencje pracy tymczasowej. Zatrudnienie zwiększyli też niektórzy dostawcy gliwickiego Opla.
Półtora roku temu, w związku z kryzysem, Opel zmniejszył w Gliwicach zatrudnienie o ok. 500 osób, nie licząc redukcji w firmach kooperujących. Zatrudnienie zmniejszyło się wówczas do ok. 2,5 tys. pracowników.
W rekordowym roku 2007 z taśm produkcyjnych gliwickiej fabryki zjechało 187 tys. 265 samochodów.(PAP)
mab/ pad/ mow/