Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Głosowanie w łódzkim areszcie śledczym

0
Podziel się:

1390 osadzonych jest uprawnionych do głosowania w
obwodowej komisji wyborczej w Areszcie Śledczym przy ul. Smutnej w
Łodzi. Wśród nich jest podejrzany w tzw. seksaferze poseł
Stanisław Łyżwiński. 21 skazanych jest pozbawionych praw wyborczych.

1390 osadzonych jest uprawnionych do głosowania w obwodowej komisji wyborczej w Areszcie Śledczym przy ul. Smutnej w Łodzi. Wśród nich jest podejrzany w tzw. seksaferze poseł Stanisław Łyżwiński. 21 skazanych jest pozbawionych praw wyborczych.

Jak poinformował PAP rzecznik aresztu podporucznik Krystian Sobczak, głosowanie rozpoczęło się o szóstej rano. "Jako pierwsi głosowali ci więźniowie, którzy są zatrudnieni. Zanim wyszli do pracy zostali doprowadzeni do lokalu wyborczego" - wyjaśnił.

Aresztowani są doprowadzani na głosowanie tak, by nie mogli się kontaktować z innymi osobami osadzonymi do tych samych spraw.

Lokal wyborczy utworzono w budynku administracji, w sali, gdzie na co dzień odbywają się widzenia. "Lokal wygląda tak, jak normalny lokal wyborczy na wolności. W skład siedmioosobowej komisji wchodzi funkcjonariusz służby więziennej. Głosowanie jest oczywiście tajne, za kotarami" - dodał Sobczak.

Nie chciał ujawnić, czy poseł Łyżwiński głosował już w wyborach. To drugi poseł głosujący w wyborach parlamentarnych za murami tego aresztu. W 2005 roku głosował tam poseł Andrzej Pęczak, oskarżony m.in. o korupcję. (PAP)

szu/ dym/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)