Policja zatrzymała i przedstawiła 23- letniemu mieszkańcowi Gorzowa zarzut znęcania się nad półtoraroczną córką. W miniony wtorek dziecko przywieźli do gorzowskiego szpitala dziadkowie dziewczynki; na jej ciele lekarze stwierdzili obrażenia mogące powstać na skutek pobicia - poinformował PAP rzecznik Komendy Miejskiej Policji w Gorzowie Wlkp., Sławomir Konieczny.
"W czwartek Piotrowi S. przedstawiono zarzut znęcania się fizycznego i psychicznego nad półtoraroczną córką. Mężczyźnie grozi do 5 lat więzienia" - powiedział PAP Konieczny.
Jak wynika z przeprowadzonej obdukcji, mała Sandra w chwili przywiezienia do szpitala miała zasinienia na plecach i ramieniu. Lekarze stwierdzili również inne objawy świadczące o tym, że dziecko mogło być wcześniej maltretowane.
O swoich podejrzeniach ordynator oddziału niezwłocznie poinformował prokuraturę. Lekarz wystąpił także do Sądu Rodzinnego o wydanie postanowienia zezwalającego na zatrzymanie dziecka dla jego dobra w szpitalu.
Powiadomiona przez prokuraturę policja podjęła czynności wyjaśniające w tej sprawie. "Już pierwsze ustalenia dały poważne przypuszczenie, że kilka dni wcześniej dziewczynka została pobita. Najprawdopodobniej dziecko zostało uderzone w mieszkaniu przez własnego ojca" - powiedział PAP Konieczny.
Policja ustaliła, że 23-letni Piotr S. nie cieszy się dobrą opinią wśród znających go osób. Mężczyzna aktualnie jest pod nadzorem kuratora sądowego. Policja za pośrednictwem prokuratury zamierza wystąpić do sądu o jego tymczasowe aresztowanie. (PAP)
mmd/ hes/