Szef Komitetu Stałego Rady Ministrów Przemysław Gosiewski powiedział, że PiS nie poprze propozycji LPR, by do konstytucji wprowadzić zapis o ochronie życia od momentu poczęcia.
W czwartek Sejm ma się zająć projektem zmian w konstytucji, autorstwa LPR. Liga chce wprowadzenia zapisu mówiącego, że "Rzeczpospolita Polska zapewnia każdemu człowiekowi prawną ochronę życia od momentu poczęcia".
Pytany w czwartek w Radiu Zet, czy PiS poprze tę propozycję, Gosiewski powiedział: "Nie, nie jesteśmy za propozycją LPR". "Natomiast - zaznaczył - jesteśmy za propozycją, by do konstytucji przenieść zapisy obecnej ustawy, która jest dobrą ustawą".
Obecnie obowiązująca ustawa o planowaniu rodziny, ochronie płodu ludzkiego i warunkach dopuszczalności przerywania ciąży z 1993 r., czyli tzw. ustawa antyaborcyjna, dopuszcza przerwanie ciąży tylko w trzech sytuacjach: kiedy płód jest dotknięty wadą genetyczną lub ciężką nieuleczalną chorobą, gdy ciąża jest wynikiem przestępstwa (np. gwałtu, kazirodztwa) oraz kiedy życie lub zdrowie kobiety jest zagrożone.
Pytany o stanowisko PiS w sprawie "becikowego" Gosiewski powiedział, że klub parlamentarny PiS jeszcze o tej sprawie nie dyskutował.
W środę wicepremier Roman Giertych powiedział, że Ministerstwo Finansów chce zlikwidować "becikowe". Według niego, pieniądze przeznaczone na "becikowe" w ustawie budżetowej na 2007 rok, resort finansów zamierza przesunąć na cele edukacyjne. Tego samego dnie premier Jarosław Kaczyński zapewnił, że "+becikowe+ nie zniknie".
Według Gosiewskiego, "becikowe" powinno trafiać do osób pobierających zasiłki rodzinne, czyli najbiedniejszych. "Te pieniądze można przeznaczyć dla matek samotnie wychowujących dzieci" - dodał. Przyznał jednak, że to jego prywatne zdanie. (PAP)
agt/ jra/