Projekt ustawy bioetycznej - umożliwiającej m.in. ratyfikowanie Konwencji Bioetycznej Rady Europy - w grudniu powinien trafić do Sejmu - zapowiedział kierujący zespołem ds. bioetyki poseł PO Jarosław Gowin.
"Gotowy jest raport zespołu bioetycznego, natomiast równolegle do prac zespołu bioetycznego pracowałem nad projektem ustawy i myślę, że jeszcze w tym roku do Sejmu ta ustawa dotrze" - powiedział Gowin w sobotę w radiowej Trójce.
"Projekt ustawy w grudniu powinien trafić do Sejmu" - dodał.
Na początku listopada premier Donald Tusk otrzymał raport komisji ds. bioetyki. Wówczas Gowin nie chciał mówić o szczegółach dotyczących jego treści, zaznaczając, że "od kalendarza premiera" zależy, kiedy raport będzie z premierem omawiany, a do tego czasu komisja nie będzie udzielać informacji.
Komisja działa przy Kancelarii Premiera. W jej skład wchodzą prawnicy, lekarze, biolodzy, filozofowie i etycy. Zespół zajmuje się przygotowaniem do ratyfikacji Konwencji Bioetycznej Rady Europy oraz pracuje nad założeniami do ustawy regulującej kwestie dotyczące zapłodnienia metodą in vitro.
Wiadomo, że zespołowi nie udało się wypracować jednego wspólnego stanowiska czy rekomendacji dla premiera. Będą przedstawione różne warianty proponowanych rozwiązań. Ostateczne decyzje podejmie szef rządu.
Gowin powiedział w sobotę, że "raport zespołu zawiera tylko rekomendacje dla premiera dotyczące ratyfikacji Konwencji Bioetycznej".
"Natomiast żeby ratyfikować Konwencję trzeba wprowadzić regulacje prawne, których w Polsce albo nie ma, albo częściowo są one sprzeczne z Konwencją. W związku z tym słusznie domniemując, że zespół zarekomenduje panu premierowi ratyfikację Konwencji, ja równolegle pracowałem z innym zespołem ekspertów nad projektem ustawy bioetycznej" - mówił poseł PO.
Polityk Platformy nie chciał mówić o założeniach przygotowywanego przez niego projektu. (PAP)
rda/ je/
