Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Grad o absolutorium dla członków zarządu TVP

0
Podziel się:

Minister skarbu Aleksander Grad powiedział PAP, że w sprawie udzielenia
absolutorium dla członków zarządu TVP czeka na rekomendacje m.in. od członka rady nadzorczej
spółki, reprezentującego Skarb Państwa.

Minister skarbu Aleksander Grad powiedział PAP, że w sprawie udzielenia absolutorium dla członków zarządu TVP czeka na rekomendacje m.in. od członka rady nadzorczej spółki, reprezentującego Skarb Państwa.

"Jeśli chodzi o udzielenie absolutorium dla członków zarządu TVP, to obecnie czekam na rekomendacje w tej sprawie ze strony departamentu nadzoru właścicielskiego resortu skarbu oraz członka rady nadzorczej reprezentującego Skarb Państwa" - podkreślił w rozmowie z PAP szef resortu skarbu.

Rada nadzorcza TVP zawnioskowała w tym tygodniu do ministra skarbu o absolutorium dla 8 z 12 osób, które były w 2009 r. członkami zarządu spółki. Rada przeciwna jest udzielaniu absolutorium: Piotrowi Farfałowi, Andrzejowi Urbańskiemu, Sławomirowi Siwkowi i Marcinowi Bochenkowi.

Resort skarbu ma czas do końca czerwca na zwołanie Walnego Zgromadzenia Akcjonariuszy TVP, które podejmie decyzje ws. skwitowania działalności władz spółki w ubiegłym roku.

Z dokumentów wynika, że telewizja publiczna zakończyła 2009 r. stratą ponad 205 mln zł. "Rada nadzorcza zatwierdziła całą dokumentację na poniedziałkowym posiedzeniu" - powiedział we wtorek PAP przewodniczący Rady Bogusław Szwedo.

W sprawie absolutoriów tylko w jednym przypadku Rada była jednomyślna - wszyscy byli przeciwni absolutorium dla b. p.o. prezesa TVP Piotra Farfała. "Argumenty w tej sprawie są oczywiste" - powiedział Szwedo. "Od 31 lipca do 1 października, mimo wysiłków Rady Nadzorczej, Piotr Farfał utrudniał jej normalne funkcjonowanie, posuwając się do niewpuszczenia członków Rady do siedziby TVP" - wyjaśniał Szwedo.

Dodał, że inaczej sytuacja przedstawia się z Andrzejem Urbańskim, Sławomirem Siwkiem i Marcinem Bochenkiem. "W ich przypadku Rada miała dylemat, czy w ogóle podejmować uchwałę w sprawie absolutorium, ponieważ jako zawieszeni ani godziny nie przepracowali na swoich stanowiskach w 2009 r." - powiedział Szwedo.

Zaznaczył, że ostatecznie Rada postanowiła postąpić podobnie, jak to miało miejsce w 2005 r., gdy zawieszonym członkiem zarządu był Ryszard Pacławski - wówczas także wnioskowano o nieudzialanie mu absolutorium.

Rada nadzorcza popiera natomiast udzielenie absolutorium: Romualdowi Orłowi, Włodzimierzowi Ławniczakowi, Pawłowi Paluchowi, Przemysławowi Tejkowskiemu, Bogusławowi Szwedo, Małgorzacie Wiśnickiej-Hińczy, Tomaszowi Szatkowskiemu i Tomaszowi Rudomino.

Tak duża liczba członków zarządu TVP w 2009 r. to efekt licznych konfliktów we władzach spółki i przypadającego w ubiegłym roku końca kadencji Rady nadzorczej TVP.

W 2009 r. telewizja publiczna weszła z p.o. prezesem Farfałem na czele i oddelegowanym z Rady nadzorczej członkiem zarządu - Rudomino. Ponadto w skład zarządu wchodzili wówczas zawieszeni od grudnia 2008 r.: Urbański, Siwek i Bochenek.

Do przesilenia we władzach TVP doszło w połowie roku, gdy kończyła się kadencja ówczesnej Rady nadzorczej - część jej członków nie uznała rozwiązania Rady i dalej podejmowała uchwały, m.in. zawieszając Farfała, a w jego miejsce delegując Siwka. Decyzji tych nie uwzględnił jednak Krajowy Rejestr Sądowy. Jesienią, po wyborze nowej Rady Nadzorczej, odwołano wszystkich: aktywnych i zawieszonych członków zarządu TVP, a w jego składzie znaleźli się wówczas delegowani z RN Bogusław Szwedo i Małgorzata Wiśnicka-Hińcza.

Wówczas jednak nowych władz TVP nie uznał Farfał i zakazał wpuszczania ich do budynku; spór skończył się, gdy KRS wykreślił Farfała z rejestru władz spółki. Następnie, po rezygnacji Szwedo, do zarządu wszedł inny członek RN TVP Tomasz Szatkowski. W grudniu wybrano zaś obradujący do dziś zarząd w składzie: Orzeł, Tejkowski, i Paluch. (PAP)

dol/ js/ pz/ woj/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)