Przed budynkiem greckiego ministerstwa zdrowia w Atenach doszło w piątek do starć między policją a lekarzami, którzy protestowali przeciwko cięciom finansowym. Policja użyła gazu łzawiącego.
W tym samym czasie pracownicy szpitali publicznych w aglomeracji ateńskiej prowadzili trzygodzinny strajk.
Największe związki zawodowe zapowiadają, że 11 maja odbędzie się strajk generalny w całej Grecji. Ma on być odpowiedzią na najnowsze cięcia ogłoszone przez rząd premiera Jeorjosa Papandreu w zeszłym miesiącu. Zakładają one m.in. program prywatyzacji opiewający na 22 mld dolarów.
W ubiegłym roku dzięki pomocy finansowej z Unii Europejskiej i Międzynarodowego Funduszu Walutowego Grecja uniknęła bankructwa. W zamian socjalistyczny rząd zobowiązał się do wprowadzenia oszczędności, zmniejszając emerytury i zarobki w sektorze publicznym, jednocześnie podnosząc podatki i wiek emerytalny.
Oszczędności doprowadziły w Grecji do fali strajków w wielu sektorach i grupach zawodowych, od lekarzy i prawników po piekarzy i robotników portowych. (PAP)
jhp/ ap/
8928138