Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na

Gronkiewicz-Waltz: Granie krzyżem jest niegodne

0
Podziel się:

Miasto nie jest stroną w sprawie krzyża - mówi prezydent stolicy. - Miejsca na pomnik tam nie ma.

Gronkiewicz-Waltz: Granie krzyżem jest niegodne
(Money.pl/Tomasz Brankiewicz)

Krzyż nie powinien być instrumentem rozgrywek politycznych - powiedziała podczas sesji Rady Warszawy prezydent stolicy Hanna Gronkiewicz-Waltz. Zaznaczyła, że miasto nie jest stroną w tej sprawie, a o pomniku ofiar katastrofy smoleńskiej powinni zadecydować warszawiacy.

Dodała, że w rejonie Krakowskiego Przedmieścia nie ma miejsca na obelisk czy pomnik, ponieważ jest to teren zabytkowy. Dyrektor Biura Bezpieczeństwa i Zarządzania Kryzysowego Ewa Gawor poinformowała, że wydatki miasta związane z działaniem służb w rejonie Krakowskiego Przedmieścia przekroczyły już 3 mln zł.

_ - W mojej ocenie niegodne jest granie krzyżem; krzyż nie powinien być instrumentem rozgrywek politycznych _ - mówiła prezydent miasta w czwartek, odnosząc się do sprawy krzyża ustawionego przed Pałacem Prezydenckim.

Gronkiewicz-Waltz zaznaczyła, że miasto nie jest ani stroną w porozumieniu zawartym pomiędzy Kancelarią Prezydenta, harcerzami i Kościołem w sprawie przeniesienia go do kościoła św. Anny, ani też właścicielem terenu, na którym stoi krzyż, więc żadnych działań podejmować nie będzie.

_ - Sam fakt, że coś się dzieje w Warszawie, np. wylatują samoloty z lotniska, nie oznacza, że ja rządzę na Okęciu _ - powiedziała prezydent. Przypomniała również sprawę postawienia krzyża na pamiątkę wizyty w Warszawie papieża Jana Pawła II. _ Procedura budowy krzyża była po 22 miesiącach, to informacja dla tych, którzy uważają, że potupią nogami i osiągną cel _ - powiedziała.

Odnosząc się do apeli o ustawienie w miejscu krzyża pod Pałacem Prezydenckim pomnika, odwołała się do oceny stołecznego konserwatora zabytków, który stwierdził, że umiejscowienie w otoczeniu Pałacu Prezydenckiego nowego elementu - pomnika - _ zaburzyłoby uporządkowany ład i wpłynęłoby negatywnie na jego zabytkowy charakter _.

_ - Ja nie zwykłam nie szanować opinii ekspertów, nie nawykłam też ekspertów naginać i łamać dla celów politycznych _ - dodała. Zaznaczyła również, że ostatni pomnik na Krakowskim Przedmieściu został wzniesiony w latach 80. XX w. - _ Były nawet pomysły, aby na Krakowskim Przedmieściu był pomnik Jana Pawła II, ale na terenie przykościelnym w okolicy kościoła św. Anny znajduje się jedynie tablica _ - przypomniała.

Dodała, że na pytanie, czy powinny powstawać kolejne pomniki, powinni odpowiedzieć sami warszawiacy. - _ Nie może być tak, że jedna osoba z południa Polski będzie decydowała. Jeśli zostanę po raz kolejny wybrana prezydentem stolicy, obiecuję, że zwrócę się z pytaniem do warszawiaków o pomnik poświęcony ofiarom katastrofy, z tym, że z wyłączeniem Krakowskiego Przedmieścia _ - zaznaczyła.

Prezydent podkreśliła też, że w rejonie Krakowskiego Przedmieścia nie ma miejsca na obelisk czy pomnik, ponieważ jest to teren zabytkowy, znajdujący się w otulinie starówki, wpisanej na listę światowego dziedzictwa UNESCO.

Jak wyjaśniała, pytanie o pomnik byłoby zadane mieszkańcom miasta w ramach cyklicznego badania opinii publicznej pt. _ Barometr warszawski _. Dyrektor Biura Bezpieczeństwa i Zarządzania Kryzysowego Ewa Gawor powiedziała natomiast, że wydatki miasta związane z działaniem służb w rejonie pałacu i Krakowskiego Przedmieścia przekroczyły już 3 mln zł.

_ - Od 3 sierpnia (kiedy planowane było przeniesienie krzyża do kościoła św. Anny) wydatki policji, która oddelegowała do zabezpieczania terenu w sumie 4200 policjantów i 560 pojazdów, sięgnęły 860 tys. zł _ - dodała.

Powiedziała również, że rozwiązanie problemu przeniesienie krzyża nie należy do kompetencji miasta, a miasto podjęło się jedynie próby zagwarantowania bezpieczeństwa w tym miejscu.

Podczas debaty Sebastian Wierzbicki (radny Lewicy) oświadczył, że przeniesienie krzyża _ zostało uniemożliwione przez grupę agresywnych fanatyków mieniących się obrońcami krzyża _. _ Trzeciego sierpnia polskie państwo skapitulowało przed terrorem mniejszości _ - dodał, apelując równocześnie do władz miasta, by naciskały na Kancelarię Prezydenta o zaprowadzenia porządku w tym miejscu.

Z kolei Marek Makuch (PiS) zaznaczał, że ofiary katastrofy smoleńskiej zasługują na upamiętnienie. _ Tam zginęli honorowi obywatele miasta (płk Czesław Cywiński, Ryszard Kaczorowski, pośmiertnie Lech Kaczyński - PAP), osoby pełniące najwyższe urzędy państwowe _ - zaznaczył. Ocenił, że harcerze podpisali porozumienie o przeniesieniu krzyża _ w nadziei, że takie upamiętnienie powstanie przed pałacem _.

Czytaj w Money.pl
[ ( http://static1.money.pl/i/h/225/t104161.jpg ) ] (http://news.money.pl/artykul/falszywy;alarm;bombowy;pod;krzyzem,196,0,663748.html) Fałszywy alarm bombowy pod krzyżem Policja zatrzymała mężczyznę, który jest podejrzany o wywołanie alarmu.
[ ( http://static1.money.pl/i/h/47/t104239.jpg ) ] (http://news.money.pl/artykul/liberation;pisze;o;drodze;krzyzowej;polskich;antyklerykalow,67,0,659523.html) "Liberation" pisze o drodze krzyżowej polskich antyklerykałów Prasa przedstawia symbol sprzed pałacu jako znak podziałów.
[ ( http://static1.money.pl/i/h/46/t104238.jpg ) ] (http://news.money.pl/artykul/akcja;pod;krzyzem;kosztowala;straz;miejska;170;tys;zl,173,0,657837.html) Akcja pod krzyżem kosztowała Straż Miejską 170 tys. zł Od kilu tygodni pod Pałacem Prezydenckim koczują obrońcy krzyża.
wiadomości
wiadmomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)