Kandydatka Platformy Obywatelskiej na prezydenta Warszawy Hanna Gronkiewicz-Waltz za priorytet modernizacji sieci komunikacyjnej stolicy uznała budowę Mostu Północnego.
Na wtorkowej konferencji prasowej Gronkiewicz-Waltz przedstawiła swoje pomysły na "przejezdną Warszawę". Konferencja odbyła się u zbiegu ulic Prozy i Farysa gdzie w 2006 r. miał stanąć Most Północny. Kandydatka PO zaznaczyła, że to miejsce powinno w chwili obecnej tętnić życiem, że z tego mostu mieszkańcy Tarchomina i Białołęki powinni już korzystać.
Obecne plany zakładają, że budowa mostu ma potrwać ok. czterech lat. Cała trasa o długości 3,6 km, na odcinku od węzła Pułkowa na Bielanach do węzła Modlińska na Pradze, będzie miała trzy węzły komunikacyjne i pięć skrzyżowań.
Kandydatka Platformy podkreśliła, że plany komunikacyjne dla Warszawy zostały ustalone już w latach 20 i 30 poprzedniego stulecia. "Ci którzy mówią o nowych rozwiązaniach, albo oszukują, albo nie znają Warszawy i jej historii" - dodała.
Gronkiewicz-Waltz przekonywała o znaczeniu woli politycznej i odwagi w podejmowaniu decyzji przy realizowaniu dużych projektów komunikacyjnych. Mówiła również o umiejętnym gospodarowaniu środkami finansowymi, szczególnie funduszami unijnymi.
Według badań z lat 2003-2005 zaprezentowanych na konferencji priorytetem dla mieszkańców stolicy jest budowa obwodnicy i mostów na Wiśle, a także budowa nowej linii metra. Badania przeprowadzone zostały przez Ośrodek Konsultacji i Dialogu Społecznego.
Gronkiewicz-Waltz zaprezentowała też samochodzik wyścigowy i zapowiedziała, iż prześle go Kazimierzowi Marcinkiewiczowi - kandydatowi PiS na fotel prezydenta stolicy. Ma ona być symbolem nowoczesnej, przejezdnej Warszawy. (PAP)
eku/ mhe/ par/
