Dwóch kandydatów: dotychczasowy przewodniczący wielkopolskiej PO Waldy Dzikowski i były minister w kancelarii premiera Rafał Grupiński ubiegają się o fotel szefa regionalnych struktur PO. Na terenie Międzynarodowych Targów Poznańskich trwa zjazd regionalny PO.
Hasłem wyborczym Dzikowskiego jest dalsze budowanie silnej PO w regionie, a hasłem Grupińskiego zmiany w stylu działania partii.
"Jestem stąd, tu mieszkam, pracuję i wypoczywam i jestem w każdym momencie dla was. Trenera zmienia się kiedy drużyna przegrywa. Czy przegraliście? Czy za mojej kadencji przegraliście?" - powiedział w swoim wystąpieniu Waldy Dzikowski.
Dzikowski mówił o dalszym budowaniu PO w regionie i przyznał się do błędu, którym były zbyt rzadkie kontakty ze strukturami lokalnymi partii.
Rafał Grupiński uważa ze wielkopolska PO potrzebuje zmian. "PO przegrywa w Wielkopolsce w wyborach powiatowych i gminnych. Czy zrobiliśmy wszystko, aby te wybory wygrać. Potrzebujemy zmiany w działaniu partii." - powiedział podczas swojego wystąpienia Rafał Grupiński. Grupiński zapowiedział przygotowanie specjalnego planu mającego ułatwić kandydatom PO wygrywanie wyborów na szczeblu lokalnym.
W zjeździe regionalnym PO bierze udział prawie 700 delegatów. Pierwsze głosowanie sobotniego zjazdu wygrali zwolennicy Grupińskiego. Ich kandydat europoseł Filip Kaczmarek pokonał kandydata zwolenników Dzikowskiego - wicemarszałka Senatu prof. Marka Ziółkowskiego i został przewodniczącym zjazdu.(PAP)
kpr/ dym