Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Gruzja: MSZ mówi o konieczności wymiany stronniczych ambasadorów

0
Podziel się:

Gruziński MSZ oświadczył w piątek, że chce wymienić co najmniej
dziewięciu ambasadorów; zarzuca im realizowanie wąskich interesów partii Zjednoczony Ruch Narodowy
(ZRN) prezydenta Micheila Saakaszwilego.

Gruziński MSZ oświadczył w piątek, że chce wymienić co najmniej dziewięciu ambasadorów; zarzuca im realizowanie wąskich interesów partii Zjednoczony Ruch Narodowy (ZRN) prezydenta Micheila Saakaszwilego.

Gruziński portal civil.ge przypomina, że ambasadorów na wniosek ministra spraw zagranicznych może odwołać jedynie prezydent.

"Istnieje lista ok. dziesięciu ambasadorów, których zastąpienie uważamy za właściwe" - powiedziała szefowa gruzińskiego MSZ Maja Pandżikidze. Nie wymieniła dyplomatów znajdujących się na liście, lecz sprecyzowała, że chodzi o ambasadorów w, jak się wyraziła, "ważnych krajach". Powiedział, że ambasady w tych państwach muszą być obsadzone przez dyplomatów, którzy "będą w sposób właściwy realizować politykę nowego rządu".

Portal civil.ge pisze, że na parę miesięcy przed wyborami parlamentarnymi w Gruzji, które się odbyły 1 października r. 2012, ówczesne MSZ próbowało "zdyskredytować" w oczach obserwatorów i analityków lidera opozycji Bidzinę Iwaniszwilego i jego koalicję Gruzińskie Marzenie, która ostatecznie wybory wygrała. Ówczesne MSZ zaprzeczyło oskarżeniom.

Pandżikidze mówi, że od chwili objęcia stanowiska ministra spraw zagranicznych w rządzie Iwaniszwilego próbowała kilkakrotnie przedłożyć prezydentowi listę ambasadorów do wymiany, gdyż chciała dokonać zmian w listopadzie, ale, jak mówi, prezydent odwleka sprawę.

W połowie grudnia politycy UE wezwali Gruzję do poprawy standardów demokratycznych; odnieśli się w ten sposób do aresztowań członków poprzedniej ekipy, związanej z prezydentem Micheilem Saakaszwilim, do jakich doszło po objęciu rządów przez premiera Bidzinę Iwaniszwilego. Wcześniej zaniepokojenie aresztowaniami wyraziła w rozmowie z Pandżikidze szefowa amerykańskiej dyplomacji Hillary Clinton. Minister spraw zagranicznych Gruzji powiedziała Clinton, że aresztowań w Gruzji dokonano w imię "przywrócenia sprawiedliwości i że wszystko odbędzie się zgodnie z prawem". (PAP)

int. arch.

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)