TASS) - Prezydent Gruzji Micheil Saakaszwili polecił we wtorek rządowi "zbadanie ekonomicznej celowości uczestnictwa we Wspólnocie Niepodległych Państw (WNP)". Gruzja jest oburzona na Rosję, która wprowadziła zakaz importu wielu gruzińskich towarów, w tym win.
Występując w Wyższej Szkole Administracji w Kutaisi prezydent powiedział: "Powinniśmy policzyć, czy Gruzji opłaca się dalsze uczestnictwo w WNP. Nie chcemy podejmować pospiesznych i nieprzemyślanych decyzji, potrzebujemy pogłębionej analizy. Poleciłem dziś rządowi, aby w ciągu najbliższych dwóch miesięcy opracowano raport gospodarczy, czy Gruzji opłaca się pozostać w WNP".
Rosja wprowadziła zakaz importu win z Gruzji i Mołdawii 27 marca. Decyzję uzasadniono względami sanitarno-epidemiologicznymi, gdyż - jak twierdził naczelny inspektor sanitarny kraju Giennadij Oniszczenko - w winach tych wykryto szkodliwe substancje, w tym pestycydy.
Sankcje te uderzają nie tylko w Gruzję, która eksportuje do Rosji 80 procent swojego wina, ale także w rosyjskich konsumentów - 50 procent sprzedawanych w Rosji win to wina gruzińskie i mołdawskie.
Tbilisi odrzuciło zarzuty o złą jakość wina, tłumacząc decyzję Moskwy względami politycznymi.
Przychody z eksportu wina do Rosji stanowiły w ubiegłym roku 7 procent ogólnych dochodów budżetu Gruzji. (PAP)
jo/ mc/
5074 5106 int. arch.