Gruzja poinformowała w środę, że cztery rosyjskie samoloty bojowe naruszyły we wtorek jej przestrzeń powietrzną nad separatystycznym regionem - Osetią Południową.
Przedstawiciel gruzińskich sił powietrznych, pułkownik Zurab Poczchua powiedział, że najpierw o godz. 20.11 w przestrzeń powietrzną Gruzji wleciały dwa myśliwce, a kilka minut później dwa inne. Według niego te cztery maszyny niemal 40 minut krążyły nad terenem na północ od miasta Cchinwali.
Cchniwali to stolica autonomicznej Osetii Południowej, która, podobnie jak Abchazja, wyszła spod kontroli Tbilisi. Separatyści w obu republikach są wspierani przez Rosję.
Gruziński wojskowy powiedział, że "ten incydent różni się od wcześniejszych, bo myśliwce stwarzają zagrożenie nie tylko dla ludności regionu, lecz także dla lotnictwa cywilnego, gdyż pewne międzynarodowe korytarze powietrzne przebiegają przez te tereny".
Agencja Reutera pisze, że nie udało się uzyskać komentarza do tych zarzutów od rosyjskiego Ministerstwa Obrony.
Oświadczenie o incydencie Gruzja wydała wkrótce przed planowaną na środę wizytą w Tbilisi sekretarz stanu USA Condoleezzy Rice.(PAP)
mmp/ kar/ 3749 int.
