Poseł Platformy Obywatelskiej Krzysztof Grzegorek powiedział w piątek w Sądzie Okręgowym w Warszawie, że nic mu nie wiadomo o powiązaniach przestępczych braci Pawliszaków i że nie uważa ich za przestępców.
O powiązaniach PO z "grupą przestępczą Pawliszaków" mówił w Radiu Kielce wicepremier Przemysław Gosiewski (PiS). Komitet Wyborczy Platformy Obywatelskiej skierował sprawę do sądu w trybie wyborczym.
Gosiewski powiedział podczas audycji radiowej, że powiązania z grupą przestępczą mieliby mieć "niektórzy funkcjonariusze Platformy Obywatelskiej, którzy pełnią funkcje w szpitalu w Skarżysku Kamiennej". Grzegorek jest dyrektorem tego szpitala od jesieni 2005 roku.
Grzegorek powiedział przed sądem, że zna obu braci Pawliszaków odkąd wygrali oni przetarg na wydzierżawienie spalarni i usługi żywieniowe w ZOZ-ie w Skarżysku Kamiennej.
Do dowodów w sprawie dołączone jest postanowienie prokuratury Rejonowej w Starachowicach z 30 marca tego roku, która umorzyła śledztwo w sprawie rzekomych nieprawidłowości w ZOZ-ie, nie stwierdziwszy znamion czynu zabronionego oraz informacja Najwyższej Izby Kontroli z lipca 2007 r.
Grzegorek poinformował, że NIK kontrolował działalność ZOZ-u w latach 2002-2006 i znalazł 10 nieprawidłowości, z czego 9 zostało już usuniętych. (PAP)
laz/ hgt/ aja/ mok/ mag/