Sąd najwyższy Gwinei opublikował w piątek ostateczne rezultaty wyborów z 28 września i potwierdził tym samym zwycięstwo partii rządzącej.
Sąd odrzucił wszystkie skargi opozycji dotyczące przebiegu głosowania i zarzutów fałszerstw. "Żadna ze skarg nie została poparta niezbędnym dowodem" - oświadczył prezes sądu, Mamadou Sylla.
Partie opozycyjne domagające się anulowania wyników i rozpisania nowych wyborów, grożą ulicznymi protestami.
Rządzące Zgromadzenie Ludu Gwinei (RPG) prezydenta Alpha Conde zdobyło 53 mandaty w 114-miejscowym parlamencie. Choć partia pokonała inne ugrupowania, nie ma absolutnej większości i będzie musiała znaleźć koalicjanta.
Gwinejskie podziały polityczne nakładają się na etniczne. Prezydenta, który doszedł do władzy w 2010 roku, popierają jego rodacy z ludu Malinke, wchodzącego w skład grupy ludów Mandingo i stanowiący jedną trzecią ludności kraju. Opozycję popierają Fulani, którzy choć stanowią prawie połowę ludności 10-milionowej Gwinei, nigdy nią nie rządzili. Wcześniej opozycyjne wiece i manifestacje w Konakry niemal za każdym razem przeradzały się w starcia młodzieżowych gangów Mandingów i Fulanich, grabieże i starcia ze znaną z brutalności policją. (PAP)
zab/
15066544 15066474 arch. int.