Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na

Hague z wizytą w Birmie, wzywa do uwolnienia więźniów politycznych

0
Podziel się:

Brytyjski szef dyplomacji William Hague, przebywający z wizytą w
Birmie, zażądał w czwartek od władz tego kraju uwolnienia więźniów politycznych. To pierwsza wizyta
na tym szczeblu przedstawiciela UE od marca, kiedy to władzę objął rząd nominalnie cywilny.

Brytyjski szef dyplomacji William Hague, przebywający z wizytą w Birmie, zażądał w czwartek od władz tego kraju uwolnienia więźniów politycznych. To pierwsza wizyta na tym szczeblu przedstawiciela UE od marca, kiedy to władzę objął rząd nominalnie cywilny.

To także pierwsza wizyta brytyjskiego ministra spraw zagranicznych w Birmie od 55 lat.

Hague, który przybył do stolicy Birmy, Najpjidaw, w czwartek rano, spotkał się z szefem birmańskiej dyplomacji Wunną Maung Lwinem.

"Minister potwierdził zobowiązania na rzecz uwolnienia więźniów politycznych. Wskazał, że zmiany, które zaszły w Birmie, są nieodwracalne, i ja z zadowoleniem przyjmuję takie myślenie" - powiedział Hague dziennikarzom po spotkaniu.

Jak podkreślił, w rozmowie zaznaczył, że "świat oceni birmański rząd na podstawie jego czynów".

Jednak w późniejszej rozmowie z birmańską sekcją BBC Wunna Maung Lwin oznajmił, że w Birmie nie ma więźniów politycznych. Jak oświadczył, wszyscy więźniowie są przestępcami i do prezydenta należy decyzja o ich ewentualnym uwolnieniu.

W komunikacie opublikowanym jeszcze przed wizytą Hague napisał: "Odwiedzam Birmę, żeby zachęcić rząd do kontynuacji drogi reform i ocenić, co Wielka Brytania może jeszcze zrobić, aby wesprzeć ten proces".

W ciągu dnia Hague ma się spotkać z prezydentem i byłym wojskowym Theinem Seinem, a następnie w Rangunie będzie rozmawiał z przywódczynią opozycji Aung San Suu Kyi.

W listopadzie 2011 roku ugrupowanie Suu Kyi Narodowa Liga na rzecz Demokracji (NLD) zdecydowało się powrócić na scenę polityczną kraju w następstwie reform wdrażanych przez nominalnie cywilne władze, wspierane przez wojskowych. W marcu rządząca od lat junta przekazała formalnie władzę popieranej przez nią administracji cywilnej, a prezydent Thein Sein rozpoczął dialog z demokratyczną opozycją i zapowiedział dalsze reformy.

NLD została rozwiązana przez birmańskie władze w maju 2010 roku, krótko po zapowiedzi, że zbojkotuje wybory, zaplanowane na listopad tego samego roku. Powodem bojkotu było przede wszystkim prawo wyborcze zabraniające członkostwa w partiach osobom skazanym wyrokiem sądu. Przepis był wymierzony właśnie w Suu Kyi, która przebywała wtedy w areszcie domowym.

Tydzień po głosowaniu Suu Kyi, laureatkę pokojowego Nobla z 1991 roku, zwolniono z aresztu, w którym w sumie spędziła 15 lat. (PAP)

ksaj/ ro/

10520342 arch.

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)