Hiszpańskie miasteczko Bunol - słynące z organizowania tomatiny, czyli ulicznego obrzucania się pomidorami - w tym roku po raz pierwszy wprowadziło opłaty za udział w tej imprezie.
W godzinnej batalii ulicznej organizowanej od lat w ostatnią środę sierpnia bierze udział ok. 20 tys. ludzi, dwukrotnie więcej niż wynosi ludność Bunol, położonego na wschodzie Hiszpanii.
W tym roku przyjezdni chętni do ciskania pomidorami musieli zapłacić co najmniej 10 euro. Tyle trzeba wydać by mieć dostęp do ciężarówek z dojrzałymi pomidorami, a za wejście na platformę aż 750 euro. Niemal wszystkie karty uczestników sprzedano już na wiele dni wcześniej. Dla mieszkańców Bunol, miasteczka zadłużonego na 4,1 mln euro, przygotowano 5 tys. darmowych kart.
Władze miasta podały, że do corocznej batalii przygotowano "amunicję": sześć ciężarówek przywiozło 130 ton pomidorów, a na ulicach ustawiono przenośne prysznice dla "ofiar" zmagań. Według hiszpańskiego dziennika "El Pais" tomatina kosztować będzie miasto 140 tys. euro. (PAP)
klm/ ap/
14463500 int.