Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

HRW: Syria nadal nie przestrzega praw człowieka

0
Podziel się:

Organizacja broniąca praw człowieka Human Rights Watch (HRW) w
opublikowanym w piątek raporcie napisała, że przez 10 lat prezydentury przywódca Syrii Baszar
el-Asad nie zrobił "praktycznie niczego", by w jego kraju lepiej przestrzegane były prawa
człowieka.

Organizacja broniąca praw człowieka Human Rights Watch (HRW) w opublikowanym w piątek raporcie napisała, że przez 10 lat prezydentury przywódca Syrii Baszar el-Asad nie zrobił "praktycznie niczego", by w jego kraju lepiej przestrzegane były prawa człowieka.

W lipcu mija 10-lecie prezydentury el-Asada.

"Bez względu na to, czy el-Asad chciał być reformatorem, ale uniemożliwiała mu to stara gwardia, czy też po prostu był kolejnym arabskim władcą, który nie chciał słuchać krytyki, rezultat dla Syryjczyków jest jeden: brak wolność i brak praw" - powiedziała przewodnicząca HRW ds. Bliskiego Wschodu Sarah Leah Whitson.

Syria próbuje wyjść z międzynarodowej izolacji i poprawić stosunki z Zachodem oraz światem arabskim. Stany Zjednoczone zacieśniły relacje z tym krajem w nadziei na odciągnięcie go od Iranu oraz takich radykalnych organizacji islamskich jak palestyński Hamas czy libański Hezbollah.

Syryjski przywódca powoli uchyla ekonomiczne ograniczenia będące spuścizną po jego ojcu i poprzedniku na stanowisku prezydenta, Hafezie el-Asadzie. W mniejszym stopniu kontroluje bankowość, próbuje zachęcać zagranicznych inwestorów oraz wspiera turystykę i prywatną edukację.

Jednak liberalna polityka ekonomiczna el-Asada nie pociąga za sobą reform politycznych.

W 35-stronicowym raporcie zatytułowanym "Zmarnowana Dekada" HRW wyjaśnia, że syryjska tajna policja zatrzymuje obywateli bez nakazu aresztowania oraz "całkowicie bezkarnie" poddaje ich torturom. Raport podkreśla również, że cenzura jest powszechna, także w internecie.

Gdy el-Asad doszedł do władzy w 2000 roku, pozwalał grupom politycznym na przeprowadzanie niewielkich zgromadzeń. Jednak wkrótce zaczął nakładać ograniczenia na prodemokratycznych aktywistów, nasyłając policję na ich spotkania.

Według raportu, "okres tolerancji, który nastąpił po dojściu el-Asada do władzy był krótkotrwały. Wkrótce więzienia syryjskie znowu zapełniły się więźniami politycznymi, dziennikarzami oraz działaczami praw człowieka". (PAP)

jhp/ ap/

6626313

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)