Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Imam w Mekce apeluje o powstrzymanie rozlewu krwi w Syrii

0
Podziel się:

Imam w Wielkim Meczecie w Mekce zaapelował w piątek do Arabów i
muzułmanów o niezwłoczne podjęcie praktycznych kroków w celu powstrzymania rozlewu krwi w Syrii,
przekonywał też potęgi światowe do wzięcia moralnej odpowiedzialności za ten konflikt.

Imam w Wielkim Meczecie w Mekce zaapelował w piątek do Arabów i muzułmanów o niezwłoczne podjęcie praktycznych kroków w celu powstrzymania rozlewu krwi w Syrii, przekonywał też potęgi światowe do wzięcia moralnej odpowiedzialności za ten konflikt.

Muzułmanie z całego świata obchodzą Święto Ofiar (Id al-Adha), które znamionuje zakończenie dorocznej pielgrzymki do Mekki (hadżdż), gdzie zgromadziło się ok. 3 mln ludzi z niemal 190 państw.

"Świat powinien poczuwać się do odpowiedzialności za tę przedłużającą się katastrofę i większa odpowiedzialność spoczywa na Arabach i muzułmanach, którzy powinni się nawzajem nawoływać do popierania uciskanych wobec uciskających" - powiedział Szejk Saleh Mohammed al-Taleb w kazaniu podczas świątecznych modłów.

"Rozwiązanie musi być praktyczne i niezwłoczne, bo ciemiężyciel stał się jeszcze bardziej zawzięty w ostatnich dniach" - dodał saudyjski imam.

Jego zdaniem świat powinien wziąć moralną i prawną odpowiedzialność za masakrę, jaka stała się udziałem Syryjczyków, a także w związku z przemocą trwającą w Palestynie.

Tłem dla tegorocznej pielgrzymki do Mekki są podziały w świecie muzułmańskim - pisze Reuters, wskazując na szyicki Iran i sprzymierzone z USA sunnickie kraje, jak Arabia Saudyjska, Turcja i Katar, które popierają różne strony walczące w wojnie domowej w Syrii.

Arabia Saudyjska przewodzi wysiłkom państw arabskich, pragnących izolacji prezydenta Syrii Baszara el-Asada, i wspiera rebeliantów finansowo i logistycznie.

Dzień wcześniej irański przywódca duchowo-polityczny ajatollah Ali Chamenei przestrzegł w przesłaniu do irańskich pielgrzymów do Mekki, że rozlew krwi w Syrii może się rozprzestrzenić poza granice. Iran oskarża Turcję i państwa arabskie Zatoki Perskiej o podsycanie konfliktu w Syrii przez wspieranie rebeliantów.(PAP)

mmp/ kar/

12504926

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)