Indyjscy lekarze, opiekujący się hospitalizowanym w Bombaju duchowym przywódcą Tybetańczyków, uspokajali w piątek, iż nie ma żadnych powodów do obaw o zdrowie dalajlamy.
Informację o takiej diagnozie przekazał rano w piątek w Dharamśali - gdzie znajduje się siedziba dalajlamy na uchodźstwie - asystent duchowego przywódcy Tybetańczyków Chhime Chhoekyapa. Jak powiedział, dalajlama "ma się dobrze i przechodzi jedynie serię badań".
Dalajlama wrócił do Indii po niemal dwutygodniowej wizycie we Francji. W wyniku znacznego osłabienia 73-letni dalajlama już w środę odwołał wszystkie spotkania i wizyty zagraniczne na najbliższe trzy tygodnie, aby przejść w szpitalu badania.
W tym samym szpitalu w Bombaju w 2002 roku leczył się z powodu kłopotów gastrycznych. (PAP)
hb/ ap/
0867