Dokonanie zbrodni komunistycznej w grudniu 1981 roku zarzucił krakowski oddział IPN byłemu funkcjonariuszowi SB w Nowym Sączu Waldemarowi W. Przestępstwo miało polegać na przekroczeniu uprawnień i grożeniu pistoletem przystawionym do głowy działaczowi zakopiańskiej solidarności - poinformował w środę PAP prok. Robert Parys z pionu śledczego IPN w Krakowie.
Według zarzutu, 17 grudnia 1981 roku w Zakopanem funkcjonariusz nowosądeckiej Służby Bezpieczeństwa Waldemar W., podczas wykonywania czynności z udziałem zatrzymanego działacza NSZZ "Solidarność" Rajmunda S., przystawił pistolet do głowy działacza i groził mu użyciem broni, zapowiadając, że pozbawi go życia.
Jak podaje IPN, 53-letni obecnie Waldemar B., emeryt i właściciel agencji ochrony, nie przyznał się do zarzucanych mu czynów i złożył wyjaśnienia. W przypadku skierowania do sądu aktu oskarżenia i udowodnienia mu winy w procesie, grozi mu kara do trzech lat pozbawienia wolności.
Na ślad tej sprawy prokuratorzy pionu śledczego IPN trafili po analizie ankiet, rozesłanych do osób ubiegających się o przyznanie im statusu pokrzywdzonych przez IPN. (PAP)
hp/ wkr/