Co najmniej 11 osób zginęło, kiedy trzy samochody pułapki wybuchły w poniedziałek rano na targowiskach w szyickich prowincjach Iraku, Majsanie i Diwanii - poinformowały źródła medyczne i policyjne.
Akty przemocy na tle wyznaniowym są obecnie w Iraku najbardziej nasilone od wycofania się wojsk USA pod koniec 2011 roku.
W ubiegłym tygodniu irackie siły bezpieczeństwa rozbiły w mieście Hawija sunnicki protest przeciwko rządowi szyickiego premiera Nuriego al-Malikiego. Zamachy i inne akty przemocy po wydarzeniach w Hawii rozprzestrzeniły się poza to miasto.
W czwartek premier Maliki ostrzegał Irakijczyków przed próbami ożywienia "wojny domowej na tle wyznaniowym".
Sunnici, stanowiący w Iraku mniejszość, zajmowali w czasach dyktatury Saddama Husajna najwyższe stanowiska w aparacie rządowym, wojsku i służbach specjalnych. Obecnie zarzucają władzom dyskryminację. (PAP)
ksaj/ ap/
13702317 arch.